Polowanie Lugii

Beldum opuścił wszystkich na ziemię i Ciebie też. Teraz spogląda na Ciebie ciekawie.

Cóż.. Nie tylko on się na mnie gapił. Ja w sumie na niego też. Wyciągnęłam jedną z przynęt i dałam mu ją.
- Smacznego.. - powiedziałam łagodniej niż przedtem.. I o ile zaczął jeść.. Puknęłam go swoim 6 pokeballem. Skoro taki ciekawy tego kim są ludzie.. To może się złapie. Cudów jednak nie wymagam.

Stworek nie ma buzi więc tego nie zjadł. Odsunął się też od Ciebie.

(najlepsze pytanie jest takie.. to jak w takim razie w grach dać takiemu witaminy jak nie ma buzi? o.o )
- Eee... No tak.. - mruknęłam i schowałam przynętę.
- Może.. Chciałbyś się do mnie przyłączyć? - spytałam spokojnie. W końcu.. Nie chcę go wystraszyć.

Może doodbytniczo? xD
Stworek zrobił uśmiech okiem jakby mówił: "próbuj".

(A kto go tam wie xD)
W takim razie.. Dotknęłam go pokeballem.

Niestety uwolnił się.

- I tak chyba nie uda mi się już znaleźć, żadnego z pokemonów jakie szukam więc.. - pomyślałam i dotknęłam go drugim Ballem. Może teraz?

Niestety nie.

Do upadłego.. Tykam go jeszcze raz..