Gra Lucasa - luk1313'a

Jak pomyślałeś tak zrobiłeś. Ruszyłeś w stronę Cerulean mijając Vermillion za sobą. Po drodze było miasto zwane Saffron, można je jednak ominąć idąc tunelem ciągnącym się pod całym miastem.
Wyszedłeś z nadmorskiego miasta i wszedłeś w trawy. Co jakiś czas przebiegał Ci pod nogami mały Mewoth, ale bałeś się do tych zarywać bo pilnowały ich Persiany. Były też dzikie na północy zarośli.

Kotowate pokemony mnie zaciekawiły. Było w nich coś wspaniałego. Postanowiłem. Złapać sobie jednego, ale był problem. Były pod opieką. Muszę złapać jakiegoś dzikiego na skraju albo udać się dalej w poszukiwaniu nowych pokemonów. Problem w tym że Growlithe tu nie występuje, a tym bardziej wodne pokemony. Świetnie się bawiłem podróżują po regionie z miasta do miasta.

Pobiegłeś przez trawę by dobiec do stadka dzikich, starszych kotów. Biegłeś i nagle chlup! Wpadłeś do małego jeziorka znajdującego się na tym terenie. Zszedłeś pod wodę i ujrzałeś płynącego Slowpoke'a, który uśmiechnął się do Ciebie i odpłynął dalej. To oznaczało, że są tu wodne Pokemony. Wypłynąłeś na powierzchnię. Byłeś na środku jeziorka. Co zatem zrobisz? Popłyniesz do kotów czy zostaniesz tutaj?

Szybko zrozumiałem, że tutaj roi się od pokemonów. Koty, a teraz te leniwe stworki. To raj na ziemi. Slowpoke to bardzo fajny pokemon, ale żeby go złapać trzeba się namęczyć. Chciałbym złapać dwa samczyki, aby móc je wytrenować na Slowbro i Slowking'a. Tak to bardzo dobry pomysł, a oba przydałyby się do walki o odznakę Głazu i Kaskady. Postanowiłem poszukać dwóch egzemplarzy tego wodnego gatunku skupiając się tylko na chłopcach.

To bardzo fajnie, zę sobie to postanowiłeś. Jednakowoż myślenie o tym raczej nie pozwoli Ci złapać Pokemona. Trzeba działać a nie tylko sobie gadać i postanawiać. Tak więc proszę, rusz się i szukaj, poluj, atakuj i łap te swoje Slowpoke'i, które wcale nie są takie leniwe jak może Ci się wydawać. Poza tym, z racji, zę Slowpoke'i nie mają dymorfizmu płciowego nie dasz rady rozróżnić ich płci.

Fakt. Koniec tego rozmyślania. Czas na łowy. Zanurkowałem aby znaleźć chodź by jednego Slowpoke. Oczywiście miałem swoje założenie i nie chciałem ich zmieniać. Przygotowałem pokeball na najsłabszy okaz. Jeśli okaże się, że któryś z nich to dziewczyna, po prostu ją wypuszczę. Slowbro i Slowking świetnie by wyglądali w mojej drużynie. A może czeka mnie jakaś walka 2 na 2. To by dało wiele doświadczenia moim pokemonom.

Zanurkowałeś i ujrzałeś różne Pokemony opływające Cię łukiem. Nie wiedziałeś, które są słabsze a które silniejsze. Wszystkie wyglądały podobnie. W pewnym momencie zaczęło brakować Ci powietrza i musiałeś wypłynąć na powierzchnię. Cóż, podwodna walka i tak odpadała bo Twoje stworki nie potrafią pływać. Musisz zatem znaleźć jakiś sposób by wyciągnąć przeciwników na powierzchnię.

Walka pod wodą odpada. Więc pasowałoby wyciągnąć pokemony na powierzchnię. Ale jakby to zrobić? Postanowiłem że zorganizuje sobie prowizoryczną wędkę z gałęzi i jakiegoś sznurka lub wytrzymałego korzenia. Pytanie czy to w ogóle jest możliwe ale kto nie próbuje nic nie ma. Wodny pokemon to podstawa, a ja mam narazie elektryczną mysz i pokemona robaka. Oby tylko udalo się coś wyciągnąć.

Wypłynąłeś zatem na powierzchnię by poszukać odpowiednich rzeczy do skonstruowania wędki. Znalazłeś jakiś stary sznurek i odpowiednią gałąź. Następnie połączyłeś to w solidną całość. Nie byłeś do końca przekonany czy tak wykonana wędka wytrzyma łowy, ale warto było spróbować. Brakowało Ci jednak jeszcze czegoś najważniejszego - przynęty. Musiałeś znaleźć coś czym te pokewydry się żywią i uczepić to na końcu sznurka. Musiałeś tylko wpaść na pomysł, co im można zaoferować do jedzenia.

Wędka jest, a wiec pora na przynętę. Pierwsze co mi wpadło na myśl to mięso. Tylko gdzie ja znajdę coś takiego. Najlepszym smakołykiem pokemonów są też ciasteczka i jagody. Zacząłem szukać jagód, gdyż o ciasteczka nad wodą bylo dość ciężko. A skoro jagody to Caterpie i jego węch. Wypuściłem mojego pokemona i rozkazałem mu szukac jakiś jagód, które mogły lubić wodne stworki.
- Wiem że sobie poradzisz z tym zadaniem ruszaj.