|
|
| Gra Filiposa | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Maloyo
Liczba postów : 189 Join date : 13/09/2013 Age : 32 Skąd : Szczebodziny
| Temat: Re: Gra Filiposa Sob 08 Lut 2014, 19:21 | |
| Podreptałeś w stronę morza. Na plaży znajdowała się cała masa ludzi. Z jednej strony, bliżej skał wędkarze łowili poki. Dalej cała masa ludzi z dziećmi kąpało się w morzu i opalało na słońcu. Byli też tam trenerzy, którzy chcieli walczyć ze sobą lub już walczyli. Wtem ktoś poklepał Cię po plecach. Gdy się odwróciłeś ujrzałeś kolesia w niebieskich spodniach, bez koszulki, prężącego klatę. - Cchcesz walczyć młody? - spytał. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 383 Join date : 05/01/2014
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Skiddo
| Temat: Re: Gra Filiposa Nie 09 Lut 2014, 11:39 | |
| Rozglądałem się po plaży dłuższą chwilę rozmyślając czym ja się mogę w ogóle zająć. Teoretycznie mogłem poszukać w piachu takich pokemonów jak Krabby i Sheeldery, mogłem też iść do tamtych trenerów i sam wyzwać kogoś do walki. W sumie przyda się trening. Już miałem ruszać, kiedy poczułem klepanie w plecy, odwróciłem się i zobaczyłem kolejnego plażowicza. Na pytanie odpowiedziałem oczywiście: - Jasne. Może trzy na trzy? - Zapytałem, w końcu trzeba z kimś w końcu zawalczyć, a jak już walczyć to na całego, ale ja miałem raptem cztery poki, więc pełna bitwa nie wchodziła w grę. | |
| | | Maloyo
Liczba postów : 189 Join date : 13/09/2013 Age : 32 Skąd : Szczebodziny
| Temat: Re: Gra Filiposa Nie 09 Lut 2014, 20:24 | |
| - Może być - odpowiedział koleś po czym odszedł kilka metrów dalej - idź Quagsire! Gdy błotna ryba się ukazała na arenie zobaczyłeś, zę wokół was zbiera się tłum ludzi chętnych obejrzeć walkę. Cóż, publika dobra sprawa. - Pozwalam Ci wykonać pierwszy ruch - rzekł facet zakładając ręce w supeł. Był bardzo pewny siebie. Także jego rybka wyglądała na mocnego przeciwnika, w końcu była już w dorosłej formie. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 383 Join date : 05/01/2014
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Skiddo
| Temat: Re: Gra Filiposa Pon 10 Lut 2014, 16:11 | |
| Gdy tylko zobaczyłem wybór przeciwnika już wiedziałem kto stoczy ten bój. Zanim wybiorę pokemona, uzasadnię to odpowiednio. Typ wodno ziemny naprawdę wrażliwy na trawę, każde obrażenia zadane mu przez atak trawiasty są w końcu mnożone przez cztery. Do tego poza trawą ten stworek nie ma żadnych słabości. Ten pokemon miał świetne statystyki fizyczne, przeciętne, ale wcale nie słabe staty specjalne, jego największą słabością była prędkość, jednak z moimi pokemonami nie mógłbym jej naprawdę dobrze wykorzystać, fakt był faktem że nic bardzo szybkiego w drużynie nie miałem. Może i nadała by się Wingull, ale jej jedyny atak zadający obrażenia to wodna broń, a przeciwnik mógł mieć umiejętność absorbcji wody, więc to by się źle skończyło. Tak czy inaczej pokemon którego miałem już za chwilę wybrać był niezły w ataku - choć nie tak dobry jak przeciwnik - i wyraźnie słabszy w obronie, choć jak na pokemona w pierwszym stadium ewo to i tak nieźle. Miał drobną przewagę szybkości i oczywiście, przewagę typu! - Skiddo czas na koleją walkę! - Krzyknąłem, a mój mały koziołek wyskoczył na arenę i ustawił się na przeciw przeciwnika. - Skoro mamy zaczynać, to zacznij z wielkim hukiem, użyj fali! - Nawet jeśli rywal miał te absorbcję wody, to na sam początek i tak nic by mu to nie dało, a fala miała głównie na chwilę namotać mu w głowie, na krótką chwilę w której miał dostać. - Pasożytnicze nasionko! Potem użyj ostrego liścia! Przez cały czas skacz z miejsca na miejsce i unikaj jego ataków! | |
| | | Maloyo
Liczba postów : 189 Join date : 13/09/2013 Age : 32 Skąd : Szczebodziny
| Temat: Re: Gra Filiposa Pon 10 Lut 2014, 23:25 | |
| Twój Pokemon sprawił, zę wodna fala wynurzyła się spod piasku. Następnie w miejsce gdzie przed chwilą stał stworek przeciwnika posłał ziarna i liście. Wtedy ujrzałeś, zę przeciwnik serfuje na samym szczycie fali po czym spłynął po niej zgrabnie unikając ataku. Następnie zaatakował Twojego stworka Zamiecią co zamieniło go w bryłę lodu i spowodowało niemałe obrażenia.
Quagsire 100% HP vs Skiddo 80% HP Zamrożony | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 383 Join date : 05/01/2014
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Skiddo
| Temat: Re: Gra Filiposa Wto 11 Lut 2014, 11:04 | |
| TM.. można się było spodziewać. - Skiddo jeśli czymś cie zaatakuje to pewnie zniszczy trochę lód, czekaj cierpliwie i próbuj rozwalić ten lód od środka, temperatura która tu panuje jeszcze ci w tym pomoże! Jak tylko się wydostaniesz to od razu go złap dzikimi pnączmi i wepchnij głową w piach, a potem pasożytnicze nasionko i seria ostrych liści! - Przeciwnik z całą pewnością nie był nowicjuszem, niestety, w przeciwieństwie do mnie. Musiałem coś szybko wykombinować, ale zamrożony okemon nie daje zbyt wielu możliwości ataku... | |
| | | Maloyo
Liczba postów : 189 Join date : 13/09/2013 Age : 32 Skąd : Szczebodziny
| Temat: Re: Gra Filiposa Sro 12 Lut 2014, 12:31 | |
| Przeciwnik atakował co i raz Sieknięciem Twojego stworka. Mimo iż był w lodzie zadawało mu to obrażenia. Po pięciu takich ciosach lód pękł i Twój towarzysz był wolny ale zanim zdołał zaatakować został zmyty Falą. Potem Twój stworek chciał zaatakować swoimi roślinnymi atakami ale zostały one zamrożone Zamiecią.
Quagsire 100% HP vs Skiddo 30% HP | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 383 Join date : 05/01/2014
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Skiddo
| Temat: Re: Gra Filiposa Sro 12 Lut 2014, 18:55 | |
| Wygląda że przeciwnik jest bardzo doświadczony... tym lepiej! Im silniejszy rywal tym ciekawsza walka! - Skiddo wracaj, potem się przydasz! Wingull twoja kolej! Z wejścia uderz ultradźwiękami! Lataj dokoła niego by było mu trudniej cię trafić! Atakuj go co chwila wodnymi broniami! - No cóż, ryzyk fizyk, nawet jeśli przeciwnik miał pochłaniacz wody... to nie miałem lepszego pomysłu, a pozatym i tak go nawet nie drasnęliśmy, nie uleczylibyśmy go tak czy inaczej. | |
| | | Maloyo
Liczba postów : 189 Join date : 13/09/2013 Age : 32 Skąd : Szczebodziny
| Temat: Re: Gra Filiposa Pią 14 Lut 2014, 17:44 | |
| Zaraz po wybraniu mewy do walki oberwała ona Zamiecią i została zamieniona w kulę lodu. Następnie kilka ciosów i została wyeliminowana z walki. Przeciwnik musiał być naprawdę silny i nie dawał Ci nawet przez sekundę poczuć, zę jest inaczej. Musiałeś wymyśleć coś na prawdę dobrego by go pokonać bo póki co nie wyglądało an to byś miał jakiekolwiek szanse na wygranie tej walki. | |
| | | Filipos44
Liczba postów : 383 Join date : 05/01/2014
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Skiddo
| Temat: Re: Gra Filiposa Pią 14 Lut 2014, 19:37 | |
| Drogi głosie z nieba, poprawie cię, ja już nie mam żadnych szans na zwycięstwo! Ale poddawać się nie chce, przynajmniej rozwalmy tego rybę! Tylko co by tu z nim zrobić... pomyślmy, falą go nie potraktuje, da sobie z nią łatwo radę, Skorupi to słaby wybór, nie doświadczony maluch, pewnie nawet nie zdąży dobiec, nie mówiąc o ataku. Rhyhorn jest pewnie wytrzymały, ale wodne ataki... eh, lepiej nawet nie myśleć, ale... no tak! - Rhyhorn! Od razu ochrona! - Wykrzyczałem posyłając nosorożca na pole walki. - Po tym miotacz płomieni i ochrona przed kolejnym atakiem, używaj jej za każdym razem gdy on uderzy, a w między czasie sam używaj miotaczy płomieni! - Sam atak był mało efektywny, bardzo mało efektywny, przeciwnik miał potężną przewagę typu, ale lepszego pomysłu nie miałem, trzeba było spróbować w ten sposób. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gra Filiposa | |
| |
| | | | Gra Filiposa | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|