Dzikus na wolności! - Gra makroska

- Wiesz... - Zaczyna. - Charmeleon miał być do walk koordynatorskich, ale woli walki. - Twoje pokemony były grzeczne. - Tak w ogóle to chciałam iść na mały trening koordynatorski, który odbywa się w sali Pewter. - Tamten stadion nie miał kasy i musiał przenieść się tu i dodatkowo być sponsorowany, a mnie nie stać na droższe i to jedyna okazja w której mogę wypróbować swoje zdolności tylko potrzebowałabym jakiegoś pokemona z atakami dobrymi do pokazów. Takich jak twój Jolteon. - Ale zaraz! - Mam takiego pokemona w boxie! - To... Lapras!
Dziewczyna pobiegła do pobliskiego morza, gdzie przywitał ją wodny stworek. Z tego co wiesz nazywa się Lapras. Dziewczyna schowała go do balla i powiedziała, że już nigdy go nie wypuści. (Dopisz Laprasa w jej pokemonach) - To możemy iść na te walki koordynatorskie? Masz duże szanse z Jolteonem. - Dodaje.

-Dobrze chodźmy, a później może pójdziemy do tamtejszego lidera czyli brocka? Bardzo chciałbym spróbować swoich sił w walce z nim! Powiedziałem dziewczynie po czym wziąłem ją na barana.
Wyruszyliśmy w drogę, swoje pokemony pochowałem do balli. Po drodze rozglądałem się za pokemonami, swym wzrokiem szukałem tych pospolitych, jak i tych rzadkich, gdy tylko jakiegoś zobaczyłem wypuszczałem jolteona z balla i szykowałem się do walki. Jeśli nie spotkałem żadnego pokemona szedłem dalej do sali w Pewter.

Poszliście do Sali Pewter. Rozglądałeś się za pokemonami, ale niestety żadnego nie zobaczyłeś. Kiedy dotarliście na miejsce dziewczyna zeszła z Ciebie(wiem, wiem), złapała za rękę i wprowadziła do środka. Ujrzałeś tam kilka przygotowujących się do walki koordynatorek i koordynatorów. Było też dużo innych sal do walk koordynatorskich. Sala zależy na jakim etapie jesteś. Mary podbiegła do jakiegoś faceta. To chyba był Brock. Zapisała się na jakiejś karteczkę.
- Ty też się zapisz jeśli chcesz uczestniczyć w tym treningu. - Uśmiechnęła się czekając na twoją decyzję.

-Oczywiście! Poszedłem do tego facia i zapisałem siebie i jolteona na karteczkę.
Następnie wypuściłem Jolteona i powiedziałem mu -Dzisiaj przeprowadzimy pierwszy koordynatorski trening. Tu nie liczy się siła ciosów a ich wygląd. Będziesz musiał na przykład puszczać kulę cienia i niszczyć ją piorunem lub rozbijać piorun hiper promieniem. Czasem również zawarczysz głośno, zrobisz nam podkład. Zapewne będą od nas lepsi, w końcu my robimy to pierwszy raz, a oni robią to od zawsze.

Zapisałeś się. Nie był to chyba dobry pomysł, bo twoje słowa do Jolteona nie wydawały się być dobrą taktyką '' kula cienia niszczona piorunem?'' Dziwne, ale zapisałeś się! Prowadzący zaprowadził was pod wielki ekran na którym pokazane będą zdjęcia trenerów i z jakim innym zapisanym trenerem będzie walczył inny zapisany. Pokazało się! Ty walczysz z jakimś rudzielcem. Może dasz radę, a może nie! Mary walczyć będzie z dziewczyną około dwudziestu lat - niebieskie włosy. No dalej! Ty masz pierwszą walkę. Facet zaprowadził Cię na arenę. Na trybunach było dosyć dużo osób jak na takie małe pokazy. Sędziowie to - Siostra Joy, jakiś facet, jakiś facet i jakaś baba. Zaczynasz.

-Jolteon, źle to wszystko Ci wytłumaczyłem! Musisz stworzyć kulę cienia która to zawiśnie w powietrzu! Następnie użyj pioruna aby ją zniszczyć i zrobić wspaniały efekt. Spróbuj również użyć błyskawicy i przetnij ją hiper promieniem! Nie bój się! Wszystko nam się uda jeśli nie będziesz się stresował!
Otarłem czoło rękawem. Wątpię ażeby nam się udało, mam jednak nadzieje. W końcu to ona umiera ostatnia. Koordynatorstwo to dla mnie ciemna magia, wiem o co chodzi, jednak nie wiem jak trzeba tłumaczyć to pokemonom.

Rudzielec wypuścił swojego Empoleona. Jolteon użył kuli cienia która zawisłą w powietrzu. Kiedy próbował zniszczyć ją piorunem usłyszałeś takie słowa:
- Empoleon wodospad bąbelek!
Empoleon użył wodospadu. Stworzył go z bąbelek co wyglądało niesamowicie! Dodatkowo piorun Jolteona tylko to upiększył. Udało się twojemu pokemonowi użyć błyskawicy i przeciąć ją hiper promieniem! Efekt był super! Empoleon użył mgły połączonej z bąbelkami co okaleczyło twojego pokemona.

Makrosek
Jolteon - 90%

''Rudzielec''
Empoleon - 100%

Zadowolenie sędziów.
Makrosek
Joy - , Baba - , Facet - :C, Facet -

-Jolteon użyj kuli cienia i zniszcz ją hiper promieniem nad głową empoleona. szepnąłem pokemonowi. -Idzie Ci bardzo dobrze, jednak musisz zrobić coś wystrzałowego! Wyskocz jak najwyżej w górę i strzel piorunem nad głowami widzów, jednak zrób to na dość dużej odległości ok. 2m.
Po tych słowach wzrokiem szukałem Mary, chciałem uzyskać kontakt wzrokowy z kimś kogo znam, z kimś z kim mogę normalnie porozmawiać. Następnie spojrzałem na sędziów, chciałem zobaczyć czy podoba im się mój występ

- Empoleon bąbelkowy wóz! - Krzyczy ''rudzielec''
Twój pokemon użył kuli cienia i zniszczył ją hiper promieniem! Wygląda to pięknie, a dodatkowo Empoelon dostał! Ale zaraz! Wytworzył z bąbelek wóz na, który wszedł i jechał prosto na Jolteona, który oberwał! Zadowolenie sędziów nie było zbyt dobre, bo rudzielec cały czas robi coś z bąbelek, a to długo mu nie pomoże. Bardziej zachwyceni są twoim występem!

Makrosek
Jolteon - 88%

''Rudzielec''
Empoleon - 90%

Zadowolenie sędziów.
Makrosek
Joy - Very Happy, Baba - Smile, Facet - Smile, Facet - Wink

Rudzielec
Joy - Wink, Baba - Smile, Facet - Wink, Facet - Smile

Walka dobiega końca.
Makrosek
80%
Rudzielec
50%

Baba od wywiadów: Wysyłajcie sms na 2222222 za 800zł jeśli chcecie by wygrał ''Rudzielec''.


RANKING(xD)
Very Happy - najlepsze
Smile - po najlepsze
Wink - po po najlepsze
- Po Wink.

-Brawo Jolteonie! teraz wyskok i w powietrzu zakręć się wokół własnej osi używając pioruna. Następnie podczas lądowania użyj pod własne nogi kuli cienia którą rozbijesz gdy będziesz przy samej ziemi. Pamiętaj że wszystko musisz robić delikatnie i z gracją. Myślę że powinienem wygrać, w końcu ryj tamtego gościa psuje wszystko. -Użyj też pioruna który pojechałby po wszystkich ścianach!
Zacząłem tańczyć własnym niepowtarzalnym stylem.