Walka wszystkie na wszystkie

- Dobra mały, Używaj serii Podmuchów ognia. Nie przejmuj się jeżeli nie trafisz. Ważne by nagrzać piasek i wszystko wokól tak by Amaurze się ciężej walczyło. Gdy już ją spowolnisz unieś się Psychokinezą i zetnij tym atakiem jakiś czubek kaktusa i ustań na nim po czym zacznij ostrzeliwać przeciwnika Podmuchami ognia. Gdyby któryś nie trafił zbierz ogień Psychokinezą i podpalaj ogniem lodowego stworka.

- Amaura wracaj! - Krzyknąłem i poczekałem aż większość komend minie. Wtedy wypuściłem Gligara.
- Gligar natychmiast użyj trującego żądła i wzleć w górę! Następnie powróć uważając na wszystko i za pomocą promienia sygnałowegol skieruj wszystkie kaktusy na Togepi! Dla ułatwienia podleć bliżej kaktusów i użyj na nie wszystkie promienia sygnałowego! Następnie znowu użyj Trujące żądła i znowu promienia sygnałowego! Jeśli nie uda Ci się skierować kaktusów na Togepi zwal go z kaktusa na którym stoi za pomocą promienia sygnałowego! Na koniec atakuj licznymi trującymi żądłąmi! - Wydałem komendę

Wraz z wycofaniem z walki Amaury przestał padać grad. Togepi nie przejął się tym i ogrzał piasek na całym polu bitwy, po czym sprawnie przeniósł się na kaktusa, oczywiście uprzednio odpowiednio przygotował te roślinkę. Na polu bitwy pojawił się Gligar, który nie świadom tego jak gorący jest piach wylądował na nim ogonem i... poparzył się! Czym prędzej wzleciał w górę, ale natknął się na podmuch ognia. Ziemny pokemon miał dość i zaczął atakować wróżkę trującymi atakami, ataki może i były słabe, ale były też superefektywne! Do tego pokemon Aquariusa został zatruty i zrzucony z kaktusa, nie poparzył się bo był już wcześniej zatruty, ale rozgrzany piach wcale nie pomagał mu w lepszej walce. Na szczęście promień sygnałowy zmieszany z kolcami kaktusów nie trafił, ale kolejna seria trujących żądeł była celna.

Arena:
Pustynia na której rośnie kilka większych i mniejszych kaktusów, słońce praży niemiłosiernie i topi kulki gradu zaraz po tym jak spadną na ziemię sprawiając że piasek staje się mokry. Leży tu też kilka sporych kamieni. Do tego wszystkiego piasek jest bardzo gorący.

**********

Joker:
Amaura 88% + podwyższony atak (3)
Gligar 87% + poparzenie
??? 100%
??? 100%

Aquarius
Pidgey 95%
Togepi 56% + zatrucie
??? 100%
??? 100%

Kolejka: Joker, Aquarius, Ja

- Gligar natychmiast użyj promienia sygnałowego, żeby Togepi nie miał szans na atak psychokinezą czy jakimś innym atakiem! Jeśli Ci się to nie uda wzleć w górę i szybuj tak by żaden jego atak nie mógł Cię dotknąć! Niespodziewanie wróć na dół i zaatakuj trującym żądłem! Za nim się otrząśnie wzleć ponownie do góry! Jeśli jednak uda mu się otrząsnąć albo zrobi unik to od razu zaatakuj go promieniem sygnałowym i uciekaj do góry! Następnie unikając wszystkich ataków używaj trujących żądeł! - Wydałem komendę

- Kontruj Promień sygnałowy Oślepiającym blaskiem. Potem rzuć przeciwnikiem przy pomocy Psychokinezy na skały a potem popraw mu Podmuchem ognia. Naparzaj tak bez przerwy nie dając mu wytchnienia lub do momentu aż skała się rozsypie. Wtedy Pchnij piasek Psychokinezą w przeciwnika i odrzuć go grzebiąc go w glebie.

Na sam początek tej rundy promień sygnałowy i oślepiający blask wyminęły się i oba pokemony otrzymały obrażenia. Pokemon Jokera chciał polecieć w górę, ale psychiczny atak przeciwnika mu na to nie pozwolił, leciał prosto na skałę, w ostatniej chwili zdążył tylko nieco zmienić ten stał rzeczy i zarył w gorący piach. Zanim się podniósł oberwał podmuchem ognia. Kolejny podmuch ognia już jednak nie trafił, trafiło za to trujące żądło. Kolejne ataki obu pokemonów trafiały tylko w elementy otoczenia.

Arena:
Pustynia na której rośnie kilka większych i mniejszych kaktusów, słońce praży niemiłosiernie i topi kulki gradu zaraz po tym jak spadną na ziemię sprawiając że piasek staje się mokry. Leży tu też kilka sporych kamieni. Do tego wszystkiego piasek jest bardzo gorący.

**********

Joker:
Amaura 88% + podwyższony atak (3)
Gligar 56% + poparzenie
??? 100%
??? 100%

Aquarius
Pidgey 95%
Togepi 43% + zatrucie
??? 100%
??? 100%

Kolejka: Aquarius, Joker, Ja

- Dobra, wracaj Togepi, idź Butterfree. Na początek potorturuj trochę Gligara Mocą umysłu a zaraz po tym zanim się otrząśnię użyj Strzału siecią na jego ogonie by nie mógł strzelać Trującym żadłem. Trzymając go na uwięzi przywiąż go do skały albo jakiegoś kaktusa i naparzaj po brzuchu Pchnięciem.

- Gligar wracaj. - Powiedziałem i schowałem pokemona. Następnie wypuściłem Ponyte.
- Ponyta natychmiast zaatakuj Butterfree podmuchem ognia! Następnie machanie ogonem i następny podmuch ognia! Kiedy będzie lecieć na Ciebie sieć spal ją za pomocą podmuchu ognia! Cały czas atakuj Butterfree podmuchem ognia! Dasz radę Ponyta! - Wydałem komendy.

Pokemon Aquariusa uznał że komenda dotycząca siły umysłu jest nadal aktualna i Ponyta na dzień dobry została nieźle poobijana. Szybko się pozbierała i użyła podmuchu ognia, Butterfree szybko zasłonił się używając strzału siecią. Kolejny podmuch ognia był już jednak dobrze wycelowany. Motyl chciał przywiązać przeciwnika za ogon do skały, sieć trafiła prosto w ogon i... spłonęła. Ponyta trafił jeszcze dwa razy podmuchem ognia.

Arena:
Pustynia na której rośnie kilka większych i mniejszych kaktusów, słońce praży niemiłosiernie i topi kulki gradu zaraz po tym jak spadną na ziemię sprawiając że piasek staje się mokry. Leży tu też kilka sporych kamieni. Do tego wszystkiego piasek jest bardzo gorący.

**********

Joker:
Amaura 88% + podwyższony atak (3)
Gligar 56% + poparzenie
Ponyta 79%
??? 100%

Aquarius
Pidgey 95%
Togepi 43% + zatrucie
Butterfree 68%
??? 100%

Kolejka: Joker, Aquarius, Ja

- Świetnie Ponyta! - Krzyknąłem.
- Przeciwnik pewnie znowu zmieni pokemona, ale póki możesz cały czas atakuj Butterfree podmuchem ognia nie dając mu szans na ani jeden atak! Możesz go też poparzyć swoim ogniem, ale najwazniejsze jest to, żebyś celował mu podmuchem ognia w tułów! Spalaj wszystkie sieci i inne tego typu ataki! Unikaj wszystkich ataków i natychmiast uzywaj podmuchu ognia - Wydałem komendę!