PokeNova
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Gra Lizzy

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Pia

Pia


Liczba postów : 101
Join date : 20/07/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Poliwag

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptyWto 29 Paź 2013, 20:24

Uśmiechając się sztucznie, sprzedawca postawił na ladzie wybrane przez ciebie przedmioty.
- Jesteśmy przezorni, prawda? - Zapytał biznesowym tonem, chcąc zapewne wykazać zainteresowanie wobec klienta. Taki chwyt marketingowy, być często do nich wracała... i szczerze, czy miałaś wyjście? Spirit szalał i wyskoczył ci z rąk w poszukiwaniu jedzenia. Ukochana trenerka czy nie, instynkt był ważniejszy. Tym bardziej, że po walce nic nie jadł, a z pewnością go ona zmęczyła. Portfel oczywiście znalazłaś, lekarstwa nadszarpnęły nieco twój budżet, jednak po dzisiejszym dniu wiesz pewnie lepiej niż kiedykolwiek, że warto. Pracownik nie zareagował na wygłupy twojego pokemona, wiedział pewnie że podobne sytuacje się zdarzają i dopóki mógł starał się pozostawić sprawę w rękach trenera. Dobrze dla ciebie, w końcu wzywanie ochrony do twojego pokemona to byłby wstyd! Musisz teraz zdecydować co robisz dalej... przy ladzie dostrzegłaś plakat informujący o zbliżającym się konkursie koordynatorskim w Vermilion City jeśli cię to interesuje, jednak to spory kawałek drogi. Z drugiej strony może właśnie takiej motywacji potrzebowaliście?
Powrót do góry Go down
Lizzy




Liczba postów : 119
Join date : 26/10/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Chimchar

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptyWto 29 Paź 2013, 20:43

Spojrzałam na sprzedawcę, mierząc go wzrokiem. Nie, zdecydowanie nie był typem miłego chłopaka z siąsiedztwa.
- Taaa, chyba tak.
Wymamrotałam, wyciągając pieniądze i płacąc za zakupy. W końcu mogłam w podróży uleczyć Pokemony bez konieczności odwiedzania Centrum Pokemon. Uśmiechnęłam się pod nosem i przyklęknęłam, by spakować zakupy, przy okazji wyjęłam Pokeball z Litleo. Czas pospacerować. Spojrzałam natomiast gniewnie na Spirita.
- A Ciebie, mój drogi, zapraszam do plecaka. Jeszcze raz taki numer wywiniesz i nie wyjdziesz z niego cały dzień. No, łobuzie, wskakuj.

Pokemon spojrzał na mnie z wyrzutem i wszedł do plecaka, ostatni raz obrzucając mnie pełnym prośby spojrzeniem. Nie, nie ma mowy, nie dam się jeszcze raz nabrać na ten numer. Wstałam i mimowolnie rozejrzałam się po sklepie. Plakat... Podeszłam doń i przeczytałam treść.Zawody Koordynatorów... W sumie nie jestem koordynatorem, ale to zawsze jakaś okazja żeby poćwiczyć... W podróży zaś mogłabym złapać nowego Pokemona. Tak, zdecydowanie się tam udam. Może powalczę z jakimś trenerem na miejscu... Albo wezmę udział. Tak więc wyszłam z Marketu i wypuściłam Litleo, uśmiechając się doń. Na zewnątrz usiadłam na ziemi i wyciągnęłam karmę, wsypując ją do spodeczka i podsunęłam Chimcharowi.

- Ty, wariacie, też zaraz dostaniesz.

Rzekłam, próbując pogłaskać Pokemona- Lwa.
Powrót do góry Go down
Pia

Pia


Liczba postów : 101
Join date : 20/07/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Poliwag

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptyWto 29 Paź 2013, 22:29

Piskliwe, małpie odgłosy Chimchara odwróciły uwagę kilku osób, które obejrzały się na malucha z uśmiechem. Mógł być łobuzem, jednak z pewnością miał talent do ludzi... i może coś takiego będziesz mogła wykorzystać w tych zawodach, jeśli zdecydujesz się wziąć udział? Pokemon zniknął w plecaku nie wyściubiając z niego nawet najmniejszego włoska ze swojego loczka na głowie... to jest do czasu, aż nie wyczuł jedzenia. Faktycznie był bardzo głodny, gdyż w pierwszej chwili jadł bardzo łapczywie, dopiero później uspokajając się. Mały Litleo został wypuszczony w pozycji, która świadczyła że przerwałaś mu w drzemce... i faktycznie, stworek ziewną szeroko (kiedyś to będzie miało dopiero efekt) i przeciągnął się kocim sposobem. W pierwszej chwili drgnął na próbę kontaktu i spojrzał na siebie zaskoczony, dopiero jak się wybudził powróciły przykre wspomnienia. Grzecznie poddał się pieszczocie podchodząc jeszcze bliżej i ocierając łbem o twoje nogi w geście nieco ponurego i smutnego powitania. Zamruczał głośno.
Powrót do góry Go down
Lizzy




Liczba postów : 119
Join date : 26/10/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Chimchar

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptyWto 29 Paź 2013, 22:52

Tak, Chimchar zdecydowanie ściągał na siebie dużo uwagi. Patrzyłam jak je,jednak po chwili postanowiłam zająć się lwiątkiem. Podrapałam malucha za uchem i uśmiechnęłam się delikatnie, widząc, jak ociera się o moje nogi. Widać było mu smutno... Cóż, nie dziwiłam mu się - Sama nie miałam ochoty żartować, wiedziałam jednak, że muszę sobie poradzić. Chimchar skończył jeść i zaciekawiony podszedł do Litleo, przyglądając mu się z zaciekawieniem. Obrócił głowę, popatrzył i... klapnął na tyłek naprzeciw lwiątka. Przyglądałam się z zaciekawieniem, jak Spirit próbuje nawiązać kontakt z nowym kolegą. Wesoło zapiszczał, okazując sympatię i wyciągnął ręce, by przytulić mękką szyję Litleo. Zaciekawiona czekałam, czy Litleo da się przytulić, czy może będzie uciekał. W tym czasie postanowiłam nasypać karmy dla lewka.
Powrót do góry Go down
Pia

Pia


Liczba postów : 101
Join date : 20/07/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Poliwag

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptyWto 29 Paź 2013, 23:38

Lewek zdawał się być pokemonem poważniejszym od Chimchara i nie bardzo wiedział jak zareagować... obserwował go tylko nie pewnie, jednak nie był nieśmiały. Może nie miał kontaktu z innymi pokemonami? Mógł o tym świadczyć fakt, że bardzo garnął się do ludzi... chociaż na polu bitwy był wraz z małpką, to do ciebie przyszedł, to ciebie szukały w tedy jego smutne oczy. Mimo to, zdawał się mieć dobre chęci nawiązania kontaktu ze Spiritem i kiedy ten wyciągną do niego swoje łapki, Litleo podniósł własną łapę którą przygniótł plecy małpki... skończyło się na tym, że sparzył się ogonem Chimchara, odskoczył i położył zranione miejsce do ziemi, zapewne instynktownie starając się uśmierzyć pieczenie. Spojrzał na ciebie zdezorientowanym wzrokiem z serii "czy tak wolno?" i z powrotem zwrócił swoją uwagę na Spirita, który teraz zaśmiewał się w głos. Lewek nie wiedząc jak zareagować dystyngowanie podniósł łeb i zabrał się do jedzenia, udając ze nie zwraca na nowego kolegę uwagi.
Powrót do góry Go down
Lizzy




Liczba postów : 119
Join date : 26/10/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Chimchar

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptyWto 29 Paź 2013, 23:53

Sama ryknęłam śmiechem, gdy zobaczyłam wyczyny Pokemonów. Pogłaskałam Chimchara i chwyciłam go na ręce, by po chwili posadzić go sobie na ramieniu. Radosny uśmiechnie schodził z mojej twarzy również podczas oglądania, jak Litleo wcina swój posiłek i go kończy. Cóż, czas rozpocząć podróż do Vermilion. Wstając, otrzepałam się z kurzu i zawołałam Litleo, by szedł ze mną i ruszyłam na wschód, w stronę Route 15. Po chwili zastanowienia, rozłożyłam mapę wyciągniętą z portfela. Hm. Czy na zachód nie byłoby szybciej? Nie, przecież nie przepłynę... Dobrze, więc na wschód.

- No to ruszamy. Litleo, chodź no tu. Trzymaj się blisko, proszę... Spirit, daruj sobie te warkoczyki. Stylistą i tak nie zostaniesz.

Pokemon puścił moje włosy z ponurą miną i zeskoczył z mojego ramienia. Siedział na plecaku, przypatrując się, czy Litleo dotrzymuje nam kroku.
Powrót do góry Go down
Pia

Pia


Liczba postów : 101
Join date : 20/07/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Poliwag

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptySro 30 Paź 2013, 00:33

Czekała cię co najmniej kilkudniowa przeprawa przez dzicz, nim dotrzesz znów do jakiegoś miasta. Przez ten czas, można się spodziewać, że będziesz wracała do Fuschia City z podkulonym ogonem niosąc w ramionach swojego rannego stworka. Więc czy nie lepiej upewnić się, że chociaż jeden jest w 100% wypoczęty i gotowy do walki? Ano to już od ciebie zależy. Chodzenie wolno po świecie ma z pewnością swoje plusy, jednak są pokemony, które tego nie lubią. Litleo lubił poleniuchować, jednak teraz, kiedy wszystko tak szybko się zmieniało maszerował bez marudzenia oglądając się na wszystko i na nic. Po kilkunastu minutach dopiero udało ci się opuścić miasto i znaleźć przy drodze... tam czekają na ciebie niebezpieczne osoby, ale też niezapomniane przygody. Jeśli będziecie się trzymali razem, z pewnością uda wam się ujść kilak kilometrów, nim będziecie w poważnej potrzebie Centrum Pokemon. Jeśli chcesz się jeszcze wzmocnić, na drodze znajdziesz wielu trenerów, którzy na pewno chętnie stoczą z tobą jakiś pojedynek... trzeba po prostu zagadać nim oni to zrobią, wszak widzą jakie masz pokemony i kto będzie miał w ewentualnej walce przewagę.
Powrót do góry Go down
Lizzy




Liczba postów : 119
Join date : 26/10/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Chimchar

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptySro 30 Paź 2013, 00:40

Szłam raźno przed siebie, z Litleo u boku i Spiritem na...ehm, plecaku. Weszłam w końcu na ścieżkę do Vermilion i ruszyłam dalej, pogwizdując. Spirit ponownie zabrał się za moje włosy, teraz jednak nie oponowałam. Rozglądałam się za potencjalnymi przeciwnikami, czy to trenerami, czy dzikimi Pokemonami. Musiałam wzmocnić moje Pokemony, nim dotrzemy do miasta, aby móc stawić czołą wyzwaniu. Ach, te moje heroiczne myśli. Tak więc maszerowałam, rozglądając się po otoczeniu. Ciekawe, jakie Pokemony można tu spotkać.. Mam już dwa Ogniste, ale samym ogniem ciężko walczyć. Co najmniej osiem warkoczyków zwisało już z mojej głowy, podczas gdy Chimchar w najlepsze bawił się w stylistę.
Powrót do góry Go down
Pia

Pia


Liczba postów : 101
Join date : 20/07/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Poliwag

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptySro 30 Paź 2013, 01:13

Szłaś sobie spokojnie wraz ze swoimi pokemonami... a tu jak nie huknęło, jak nie pierdyknęło to zrobiło się ciemno i słychać było jedynie ciszę. No, z początku przynajmniej gdyż później rozległ się złośliwy męski śmiech i krzyki kilku osób oddalonych od ciebie o kilkanaście metrów. I nagle zrobiło się jasno, patrzysz... a tu nie ma Chimachara, nie ma Litleo. Oba pokemony, wraz z wieloma innymi leżą nieprzytomne jakieś dziesięć metrów przed tobą, na kupie. Po obu stronach niej stoją dwie zamaskowane postacie ubrane w ciemnie kostiumy z naszywką w kształcie litery R. Z tył zaś bardzo wysoki i bardzo przystojny mężczyzna trzyma coś w rodzaju zaworu. Dym, cokolwiek to było zdawało się działać tylko na pokemony... tym co zdawało się trzymać trenerów w ryzach był fakt, że dwaj zamaskowani osobnicy trzymali nad ich nieprzytomnymi stworkami dziwnie wyglądające pistolety, które tak się akurat zdarzyło, że Lizzy widziała kiedyś w telewizji i wiedziała że wystrzeliwują pięćdziesiąt kulek za jednym razem. Dodam, że lider grupy miał azjatyckie ryzy, przystojną męską twarz i długie, lśniące, czarne włosy... był też bardzo młody. Był szczupły, jednak nie wychudzony i ubrany w seksowny czarny garnitur Armaniego. Co zrobisz?
Powrót do góry Go down
Lizzy




Liczba postów : 119
Join date : 26/10/2013

Karta Postaci
Profesja Główna: Trener
Starter: Chimchar

Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 EmptySro 30 Paź 2013, 01:31

Jak nie hukło, nie pierdykło, to ino roz. Nie zdążyłam się obejrzeć, a przede mną leżała kupa Pokemonów. Litleo! Chimchar. Oj nie nie nie. Tak nie będzie. Podparłam się pod boki i pomaszerowałam w stronę mężczyzny.

- Dziadu jeden! Nie kładzie się łap na cudzych Pokemonach! Już, w te pędy, oddawaj je!

Ryknęłam wściekła i podkasałam rękawy. Nie będziemi tu jakiś fęfęl kradł Pokemonów! Stanęłam w pozycji pojowej, stawiając stopę w przodzie i zaciskając pięści. Mężczyzna, był, cholera, przystojny, i to bardzo, no i ten garnitur. Ale co z tego, skoro ZAPIERNICZYŁ MI POKEMOŚKI! O nie! Niezbyt wiedziałam co robić, ale jednego byłam pewna - muszę odzyskać moje łobuzy!
-Czego chcecie?!
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Lizzy - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Lizzy   Gra Lizzy - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Lizzy
Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» KP Lizzy
» Box Lizzy
» Test Lizzy
» Joker vs Lizzy
» Konto Bankowe Lizzy

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeNova :: Offtopic :: Archiwum Gier-
Skocz do: