|
|
| Gra Raygi | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Pia
Liczba postów : 101 Join date : 20/07/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 31 Paź 2013, 22:10 | |
| Widząc najwyraźniej, że walka stała się poważna lisiczka pobiegła na Ruffleta i doszło do zderzenia, w którym każde ucierpiało. Niby ptak powinien mieć przewagę atakując z góry, jednak Fennekin miała już pewne doświadczenie i atakowała skrzydła, z których wydarła kilka piór... za to została zraniona dziobem blisko oka, co wpłynęło na widoczność, kiedy napłynęła do niego krew. Ataki Ruffleta nie były bolesne, skupiały się bardziej na szybkim kłuciem przeciwnika kilkakrotnie i bardzo szybko. Liska upadła na ziemię i pisnęła, a przeciwnik poleciał na nią, by zaatakować... ratując się, Fennekin uderzyła po raz ostatni drapaniem...
Rufflet 0%
Fennekin 5% + wymaga leczenia
Petilil +5,5 lvl Fennekin +5 lvl | |
| | | Rayga
Liczba postów : 72 Join date : 27/10/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Petilil
| Temat: Re: Gra Raygi Pią 01 Lis 2013, 13:17 | |
| Wygrana, dobra nie było to dla pieniędzy wystarczy ze odbyła się tu, może nie próba, ale już prawdziwa walka. Dobrze Rayga sam się zamieszał nie wiedząc nawet co o tym wszystkim myśleć, cofnął ognistego pokemona do pokebola. Tam nie będzie cierpieć chociaż, no i się nie wykrwawi, ukłonił się jeszcze przeciwnikowi. - Dziękuje za walkę Po czym jak najszybciej chce wrócić do miasta. Tak zależy mu na czasie, wiec nie szczędzi nóg. Jest już późno, ale ostry dyżur będzie otwarty, nie chce przecież byłego podopiecznym coś się stało i chce jak najszybciej je tam dostarczyć na automatyczne leczenie czy zabieg. Dobrze ze daleko nie odszedł, inna sprawa czy jak pokemon jest tylko zmęczony to czy po posiłku wraca mu troszkę siły? Powinno tak na logicznie czy robić im okłady, jedzonko i takim sposobem.. a może tylko potion ?W końcu to demony. Nie ważne byle do siostry Joy. | |
| | | Pia
Liczba postów : 101 Join date : 20/07/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Gra Raygi Pią 01 Lis 2013, 14:33 | |
| Potion wystarczyłby w przypadku Petilil, która leczyła się sama i była jedynie wycieńczona walką. Fennekin wymagał specjalistycznej opieki głównie przez swoje oko, które wymagało przemycia. Stworek wodny poradziłby sobie sam, jednak w takiej sytuacji nie miałeś wyboru. Podróż do centrum minęła ci bez niespodzianek i przy szybkim marszu w mniej niż dwadzieścia minut stanąłeś przed pielęgniarką, która chętnie przyjęła pokemony. - Widzę, że ciężko trenujecie do walki o odznakę - uśmiechnęła się, oddając ci Poke Balle po paru minutach. - Podpowiem, że lider sali w Humilau City trenuje wodne pokemony, więc Petilil ma przewagę! Humilau to oczywiście miasto, w którym znajdowaliście się w tej chwili. Masz szansę wyzwać lidera chociażby dla zdobycia nowego doświadczenia i przygotowania swoich podopiecznych do nieco większej presji... zdobywając odznakę, na pewno zyskasz w ich oczach, jednak czy ci się to uda? Pamiętaj, że nim wyzwiesz samego lidera, musisz stoczyć kilka walk eliminacyjnych, a to również może wzmocnić drużynę. | |
| | | Rayga
Liczba postów : 72 Join date : 27/10/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Petilil
| Temat: Re: Gra Raygi Pią 01 Lis 2013, 14:42 | |
| Posłuchał jednak wygrało spojrzenie na zegarek. w końcu było już późne popołudnie kiedy się zastanawiał nad wyprawą. - Dziękuję za informacje I jak nic go nie zatrzymało wyszedł z centrum pokemon. Chciał udać się na skwer, czy do parku, może znów na drogę, pójdzie tam gdzie bliżej. Na miejscu przywoła swoje pokemony i - rozmowa wychowawcza Zaczęło się - Po ostatniej walce nie powiem mam dziwne odczucie, źle też ze poszliście od razu na otwartą wodę. Zrobimy tak dzisiaj jeszcze pójdziemy na jaskinie. Jutro trening po treningu udamy się do stadionu Po tym komunikacie znów je odwołuje i udaje się na drogę, chce się przejść. Idzie po czym skręca nieco w gęstwinę. Wie dobrze ze z dwoma pokemonami może być ciężko, czasami liderzy maja przecież i pięć pokemonów czy cały sześcio-osobowy skład. Cała ta wcześniejsza przemowa, to po prostu chciał zobaczyć w jakim są jego stworki stanie. | |
| | | Makrosek
Liczba postów : 713 Join date : 26/02/2014
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 13 Mar 2014, 13:17 | |
| Minął już tydzień od tamtego czasu, powoli zacząłeś zapominać słowa siostry Joy, jednak wiedziałeś że musisz potrenować swoje pokemony. Przydałby Ci się również nowy towarzysz. Przemierzając gęstwine widziałeś wiele pokemonów, wszystkie jednak gdy tylko zbliżałeś się do nich uciekały. Tylko jeden smacznie spał na drodze po której przemierzałeś, wyglądał jak robaczek na którym leżał cienki listek, miał on małą żółtą główkę i sześć pomarańczowych kulistych odnóży, po trzy z każdej strony, może to być dobry pokemon do treningu twoich pokemonów, a może nawet przyda się w dalszej wędrówce? | |
| | | Rayga
Liczba postów : 72 Join date : 27/10/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Petilil
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 13 Mar 2014, 13:29 | |
| A więc Rayga był w wiosce po pewnym czasie postanowił znów wyruszyć w podróż. Przez czas swojego pobytu oczywiście objadał biedną siostrę z różowymi włosami. Próbował ja tez przekonać do zmiany tego kolory na mniej "oczojebny" kilka jego argumentów brzmiało tak - Szatan patrzy - Putin patrzy - W Pogo cię zabiją - Metal, Death metal i twe włosy Ostatecznie stwierdził że można jej zrobić irikoneza i jako Punk moze być. Żegnali go prawie ze złami w oczach, potem trzy dni świętowali. Uznajmy tez ze zabrał ze sobą potrzebny do przetrwania ekwipunek. Długo nie szedł bo tuż po wyruszeniu zauważył coś dziwnego w gąszczu, na wszelki wypadek przywołał swojego zacnego, wojowniczego i strasznego pokemona Pysię! - WitajZaczął po czym wskazał mordulcowi cel Zdjęcie by nie było, spójrzcie na te małe krwiożercze oczka. SamRayga podszedł do niej bliżej i tak po cichu - Jak myślisz co to moze być? I kiwając w zamyśleniu - Widziałem go w TV troszkę jak Justin Bibber bez makijażu, no nic jak jesteś gotowa zaatakuj to coś zanim zacznie śpiewać, jak nie to Ta już szukał drugiego pokemona, tylko zę tamta troszkę nieposłuszna ostatnio | |
| | | Makrosek
Liczba postów : 713 Join date : 26/02/2014
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 13 Mar 2014, 13:40 | |
| Twój genialny pokemon użył na śpiącym przeciwniku usypiającego pyłu. Następnie zaczął tańczyć wokół ofiary. Po chwili znalazłeś Fennekina, był on wyraźnie spięty. Nie mógł wytrzymać presji walki i zaatakował przeciwnika chociaż nie wydałeś mu komendy. Biedny robaczek oberwał żarem po czym zaczął się palić. Mogłeś zauważyć że Fannekin jest pokemonem który musiał przeżyć coś ciężkiego w życiu nim dostał się pod twoje skrzydła. Jest on samodzielny i nie ufa ludziom, lubi wykorzystywać swój urok do niecnych celi.
robaczek- 80%HP Podpalony. | |
| | | Rayga
Liczba postów : 72 Join date : 27/10/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Petilil
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 13 Mar 2014, 13:50 | |
| Rayga nie był zadowolony z reakcji "pokemona wyglądającego jak jego nauczycielka matematyki". W sumie rude to fałszywe. By biedak nie cierpiał rzucił w niego pokeballem. - No Fennekin co on ci takiego zrobił ze zasłużył sobie na podpalenie? No od dzisiaj nie sypiamy razem Tak to tez mi kara, czekał na to czy uda mu sie złapać tego pokemona czy tez się nie uda. Jak uda to wiadomo, czeka go podróż do centrum pokemon i tez nie wiadomo jaki stosunek za taką walkę będzie mieć do niego robaczek. Powiedzmy spojrzy i co? "Jak Baba pobił mnie na śnie". Dalej to bardziej zależało mu na tym by Pysia sie przemogła. Cóż skoro gry powodują agresję i TV to zabierze ja do kina i kupi PS3. z drugiej strony, fajny z niej pokemon taki spokojny uroczy i Rayga po woli przekonywał się do tego, zę nie tylko wojowniczy pokemon może być fajny. Tak jak wyruszał i mówił o ty że zamierza zebrać taki super twardy skład, po woli się zmieniało na "zebrać skład co będzie po prostu fajny". No i problem jak nie złapiemy pokemona, a ten będzie się palić dalej, to koc i go gasimy, no mozę sie uda. | |
| | | Makrosek
Liczba postów : 713 Join date : 26/02/2014
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 13 Mar 2014, 16:53 | |
| Ugasiłeś pokemona, który po akcji z kocem obudził się. Teraz zaczęła się prawdziwa walka między nim,a twoim fannekinem. Lisek nie trafił przeciwnika żarem, sam obrywając raz po raz robaczym ugryzieniem. Następnie robaczek użył pchnięcia. Że też tyle siły jest w takim małym ciałku. Twój pokemon spróbował podrapać przeciwnika, jednak ten uniknął ataku. Twój pokemon atakuje zbyt chaotycznie, powinieneś mu pomóc! robaczek-70%HP Fannekin- 60%HP
| |
| | | Rayga
Liczba postów : 72 Join date : 27/10/2013
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Petilil
| Temat: Re: Gra Raygi Czw 13 Mar 2014, 18:37 | |
| Pomóc? - E kto miał walczyć? Tak Pysia. Założył ręce jak na obrazku i obserwował walkę. Skoro pokeball nie złapał stworka ( to pewnie spalony tak?) to znaczy ze ten nie jest jedno strzałkowcem, co więcej widać że ognisty pokemon czuje ciągłą wyższość, że może atakować bez komendy kiedy chce jak chce. Liczy na pomoc niedoczekanie, Rayga był cierpliwy, ale jak nie daje sobie rady to wymieni ją na... - Widzisz Pysia, przygarnij po pożarze, daj szanse to nie; słuchać się nie będzie, a moja cierpliwość się kończy. Jeden numer drugi ok, ale ile można? Anulej nie znał się na trenowaniu pokemonów i miał po prostu roztrój nerwowy. Jeden pok płacze i nie pójdzie walczyć boi się tęskni za poprzednim trenerem, drugi samowolka. - Kupie magickarp czy jak to się mówi on będzie posłuszny, no dalej dalej jestem ciekaw kto wygra tą walkę. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gra Raygi | |
| |
| | | | Gra Raygi | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|