|
|
| Wilk, którego kochały pioruny | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Joker
Liczba postów : 2570 Join date : 23/11/2013 Skąd : Kanto || Przebywa w Oblivii
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Nie 30 Lis 2014, 16:23 | |
| - Och! Jak ja się cieszę... Tyle teraz bezpańskich, rannych pokemonów. Ja rozumiem, że one lubią przebywać na dziczy, ale często nie mają co jeść i czasem padają z głodu. - rozpromieniła się. - Twój Cubone będzie zdrowy za jakąś godzinę! Takie rany to dla nas pestki! - założyła okulary. - Poczekaj tutaj. Dostaniecie darmowe żarcie! Nie ma to, jak darmowa wyżerka, nie? Haha! - Skąd takie słownictwo u sióstr Joy? Może to dzięki temu, że zgodziłeś się złapać biednego i rannego Cubone'a? | |
| | | Divergent
Liczba postów : 112 Join date : 29/11/2014
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Nie 30 Lis 2014, 16:26 | |
| Gdy Siostra Joy przyniosła mi i mojemu pokemonowi jedzenie, zaczęliśmy je łakomie spożywać. Napchaliśmy się aż nie mogliśmy chodzić. Potem pozostawało nam czekać jedynie na wyzdrowienie Cubone'a. Jak już wspominałem - typ nie jest zbyt dobry, jednak zawsze się przyda. Jak nie na tą to na inną salę. Teraz w drużynie będę miał dwa pokemony. Ale to też zależy od tego, czy Cubone się zgodzi być moim pokemonem. | |
| | | Joker
Liczba postów : 2570 Join date : 23/11/2013 Skąd : Kanto || Przebywa w Oblivii
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Nie 30 Lis 2014, 17:59 | |
| Linijka! Kilka słów i byś zapełnił... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Po długim oczekiwaniu, powróciła Joy. Obok niej dreptał mały Cubone z kością w ręku. Rozpromieniona siostra, wyciągnęła z twojego plecaka pokeball i podała ci go. Następnie nakazała ci złapać uleczonego stworka. Nie miałeś wyboru - wykonałeś jej polecenie, kuleczka poruszyła się, a po chwili miałeś kolejnego pokemona w drużynie. Mogłeś przygotowywać się do walki z liderem sali! Właściwie wychowałeś się w jego mieście - powinieneś wiedzieć dużo o jego pokemonach i o samym Brocku. | |
| | | Divergent
Liczba postów : 112 Join date : 29/11/2014
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Nie 30 Lis 2014, 18:05 | |
| Wyszedłem z pomieszczenia i wypuściłem oba stworki. Wyglądały na zaciekawione tym co miałem im zaraz powiedzieć. Uśmiechnąłem się ironicznie i zacząłem swoją jakże ciekawą przygodę. - Jak widzisz, Eevee, mamy nowego towarzysza podróży. Będziecie musieli nauczyć się współpracować, w końcu w każdej chwili może się trafić walka, w której biorą udział dwa pokemony kontra inne dwa pokemony. Na początek powinniśmy potrenować... Może znajdźmy jakiegoś początkującego trenera i skopiemy mu tyłek? - parsknąłem śmiechem i cała nasza trójka zaczęła poszukiwać jakiegoś trenera. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Skan wykonam. Jaki lvl poka? | |
| | | Joker
Liczba postów : 2570 Join date : 23/11/2013 Skąd : Kanto || Przebywa w Oblivii
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Nie 30 Lis 2014, 18:12 | |
| 3 lvl. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ I tak zaczęliście swoje poszukiwania. Cubone schował się do pokeballa, a Eevee skoczył ci na ramię. Cóż - nie musieliście nawet szukać, ponieważ podszedł do was on sam. Trener - postawny blondyn o niebieskim kolorze oczu. Obok niego kroczył dumny Machop. Spojrzał na ciebie z góry, po czym zaśmiał się lekko. - Jestem Jake. Dopiero co zaczynam podróżować, mieszkałem tutaj, ale chyba mnie nawet nie zauważyłeś. Wiesz... Jesteś zbyt arogancki. I nie popisuj się tak, bo kiedyś ci się oberwie. A może... Chcesz walki? Też dopiero zaczynasz, więc co nam szkodzi? To dobry sposób na wytrenowanie naszych pokemonów. Ja mam dwa - Pikachu i Machopa. - Nie czekając na twoją odpowiedź wypuścił swojego elektrycznego pokemona. Staliście na trawie - pole dobre, więc... | |
| | | Divergent
Liczba postów : 112 Join date : 29/11/2014
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Nie 30 Lis 2014, 18:36 | |
| *skan dodany. Spójrz na zdolność*. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ - Chciałbyś - parskam śmiechem. - Naprawdę jesteś taki głupi i myślisz, że wygrasz? Skoro się mylisz... Skopiemy ci ten wielki tyłek, osiłku! - I wypuściłem swojego nowo-złapanego pokemona - Cubone'a. Wiedziałem, że ten nie posiada żadnych ataków, ale, czy to oznacza, że nie możemy atakować? Nie. - Cubone, rzuć kością pod nogi Pikachu! Jeśli się przewróci to podbiegnij do niego i lej go kością po twarzy! Nie bój się jego ataków - biegnij prosto na niego, szarżuj, atakuj - damy radę! | |
| | | Joker
Liczba postów : 2570 Join date : 23/11/2013 Skąd : Kanto || Przebywa w Oblivii
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Pon 01 Gru 2014, 15:00 | |
| Cóż... Pikachu twojego przeciwnika był bardzo szybkim i sprytnym pokemonem. Bez problemu uniknął kości twojego pokemona, która, niczym bumerang, wróciła do Cubone'a. Pikachu zaatakował go piorunem, jednak to nie zadało mu żadnych obrażeń i mały pokemon z kostką zaczął szarżować na przeciwnika. Udało się. Bił go po twarzy, po brzuchu... Nie przestawał. - A więc on jest odporny na ataki elektryczne... Więc wybieram cię Machop! - W tej chwili pokemon przeciwnika padł(exp podam na koniec walki) i wypuścił on Machopa, który napiął mięśnie i przygotował się do walki. To może być trudny przeciwnik...
Pole: Trawiaste. Pokemony i ich stan: Ty Cubone - 100% Eevee - 100% Przeciwnik Pikachu - 0% Machop - 100%
| |
| | | Divergent
Liczba postów : 112 Join date : 29/11/2014
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Pon 01 Gru 2014, 16:24 | |
| Zdziwiłem się tym nagłym pokonaniem pierwszego przeciwnika. Ale z pewnością Machop będzie dużo trudniejszy do pokonania - to po prostu widać. Zwróciłem się do swojego pokemona w celu wypowiedzenia komendy. - Cubone, świetnie, pokonałeś pierwszego przeciwnika, ale z tym możemy sobie tak łatwo nie poradzić. Wracaj! - krzyknąłem i schowałem do go pokeballa. Następnie spojrzałem na mojego startera - Eevee i uśmiechnąłem się szyderczo. - Twoja kolej. Gdy ten będzie próbował trafić cię atakiem to odbij się do góry i zaatakuj go od tyłu. Na początek spróbuj go zmęczyć unikając wszelkich ataków! | |
| | | Joker
Liczba postów : 2570 Join date : 23/11/2013 Skąd : Kanto || Przebywa w Oblivii
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Poliwag
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Pon 01 Gru 2014, 18:40 | |
| Jak postanowiłeś, tak zrobiłeś. Ale, czy wszystko poszło po twojej myśli? Z początku wydawało się, że tak. Eevee uniknął ognistego machnięcia wykonanego przez Machopa i odbił się łapami od jego pleców. Przeciwnik spróbował podciąć nóżki małego Eevee, jednakże dużo to nie dało - tylko się zmęczył, ponieważ mały lisek podskoczył do góry i począł bić kamiennego pokemona małymi łapkami. Mimo, że ten nie zadawał zbyt wielkiej ilości obrażeń, to bardzo to męczyło okładanego Machopa i już po chwili padł on wyczerpany. - Co... To niemożliwe! - przeciwnik schował swoje pokemony i uciekł do Centrum Pokemon. Ty mogłeś sobie potrenować albo coś. Powoli się ściemniało - chyba lepiej iść spać. Wolisz gołe niebo, hotel, czy dom rodziców? +1 lvla dla Cubone'a. +1 lvl dla Eevee ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Walka pierwsza i dlatego taka prosta. Cóż - dlatego tak mało expa. | |
| | | Divergent
Liczba postów : 112 Join date : 29/11/2014
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny Pon 01 Gru 2014, 19:12 | |
| Zaśmiałem się szyderczo. Głupek - sam prosił się o lanie, a potem, jak przegrał to się popłakał. Nienawidzę takich ludzi. Nie warto z nim walczyć i się zadawać - takie osoby nie nadają się na trenerów pokemon. Poddają się po jednej porażce. Chyba jestem najlepszym kandydatem na Mistrza Pokemon. No, ale cóż. Nie ma miejsca dla słabych w świecie silnych. A ja jestem tym z drugiej grupy. Tym najlepszym. Niektórzy mówią, że Pewność Siebie może zgubić, jednak takie osoby się mylą. Zamiast spać, postanawiam wyruszyć na poszukiwania jagód. Mam nadzieje, że coś znajdę. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wilk, którego kochały pioruny | |
| |
| | | | Wilk, którego kochały pioruny | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|