Gra Arca - Shadica

- Dobra, dobra synek - rzekł lider, który mimo iż nie był aż tak stary by móc mówić do Ciebie "synek" tak Cię nazwał. - Masz jeszcze czwartego stworka do użycia bo Dragonair nie walczył de facto więc nie poddawaj się tak łatwo. No chyba, zę nie masz już żadnych Pokemonów lub nie wierzysz w swojego Linoone'a.
Facet dał Ci okienko. Mogłeś to wykorzystać albo odejść.

- Hmm... Co ty na to Shad? - spytałem mrocznego stworka. Jego wzrok pełen determinacji wystarczył mi całkowicie za odpowiedź. Jeszcze im pokażemy.
- Raz się żyje. Shadow, na poczatek zatakuj serią Szybkich Ataków zmieniajac co chwila pozycję ataku, następnie atakuj Gryzieniem, po czym odbij się od najbliższego drzewa i użyj Hiper Głosu. Pamiętaj o wykonywaniu uników a może sobie poradzimy.

Roserade i tak był już bardzo wykończony walką i w efekcie końcowym padł omdlały od ciosów przeciwnika. Shadow zdobył 2 poziomy a Dragonair mimo wszystko 0.5. Ale walka dalej trwała i przeciwnik miał w zanadrzu swojego ostatniego, nie mniej silnego od reszty Pokemona. Na arenie pojawił się Vileplume z oparzeniem na kwiatku, gotowy zrobić wszystko co trzeba by wygrać.

Tropius FNT
Vileplume 65 % HP poparzony
Roserade FNT
Grovyle FNT
vs
Linoone 5 HP Ball
Ralts FNT
Electrode FNT
Umbreon 100% HP

- No dobra stary zróbmy to. Zaatakuj serią Szybkich Ataków w biegu używając Kul Cienia, następnie używając kolejnego Szybkiego Ataku postaraj się go skołować by miał problem z atakiem i nim się pozbiera użyj Gryzienia, po czym zakończ to Hiper Głosem. Uważaj na ruchy przeciwnika, uważnie go obserwuj i rób uniki w razie potrzeby.

Walka była gorąca, jeden atak po drugim rozbijały się o siebie to o ciała przeciwników, w końcu oba stworki bardzo zmęczone padły na arenie. Umbreon jeszcze był przytomny ale został zatruty więc będziesz musiał szybko dostarczyć go do CP.
- Proszę, oto Twoja odznaka, Odznaka Klonu - rzekł lider podając Ci broszkę w kształcie liścia klonu z metalicznie szarą obwódką - a teraz leć wyleczyć Umbreona.

- Dzięki ale zanim to zrobię chciałbym cię o coś zapytać - odparłem podając Shadowi Antidote by wyleczyć go z zatrucia. Chłopak się spisał nie ma co.
- Wiesz może coś na temat organizacji przestępczej znanej jako Team Chaos? Jestem na ich tropie i poszukuję jakichkolwiek informacji na ich temat - spytałem wyjątkowo wycofując Shadowa do Balla by trochę odpoczął.

Szefie ile lvli zarobił Shady?

+2.5

Facet zawachał się i po chwili odpowiedział - nie, nic o tym nie wiem. - po czym wycofał się na tyły swojego gymu gdzie zapewne będzie leczył swoje Pokemony.
- Szczere to nie było - rzekła Ursula podchodząc do Ciebie - chyba musisz uleczyć swoje Pokemony więc chodźmy do Centrum Pokemona. Potem ja sobie potrenuję a Ty porobisz co zechcesz.

- Masz rację, coś tu śmierdzi i to nie jest zapach Glooma - mruknąłem spoglądając na Odznakę Klonu. Warto było się o nią pomęczyć.
- Ja zadzwonię do prof. Juniper by dowiedzieć się czegoś o tym smoczydle. Może dzięki temu zyskam jakąś wskazówkę jak z nim postępować. Widać że to świetny Pokemon i szkoda że marnuje swój potencjał. - powiedziałem wzdychając lekko. W sumie nie było tak źle Xande ignorował polecenia ale przynajmniej nie atakował innych bez ostrzeżenia a to był plus.

Odznaka błyszczała w świetle w ten sposób: (Wklej sobie do KP.)
Wyszliście na zewnątrz i każde udało się w swoją stronę. Ursula pod halę koordynatorską a Ty do PC. Oddałeś swoje stworki do lecznicy a sam udałeś się do telekomów. Tam połaczyłeś się z profesor Juniper.
- Witaj Shadic, czego potrzebujesz? - usłyszałeś głos profesorki, której jednak nie było widać na ekranie. Była gdzieś z boku kamery.

- Dzień dobry pani profesor - odpowiedziałem, nie dziwiąc się z faktu że prof. Juniper nie ma na ekranie, w końcu jako naukowiec jest ciągle zajęta.
- Chciałbym poznać kilka szczegółów dotyczących Dragonaira którego mi pani przesłała ponieważ mam z nim drobne kłopoty. Kim był jego poprzedni trener? - spytałem biorąc Safariball do ręki.