Walka Shadic vs Filipos44

Witamy na drugim starciu dwóch silnych trenerów!
Po mojej lewej stronie jest Filipos! Brawaa! Po mojej prawej jest Shadic! Brawaa! Walka jest jeden na jeden( Każdy trener może użyć jednego dowolnego pokemona)
Arena to las. Liczne drzewa, duże kamienie za którymi pokemon może się skryć . Aktualnie pada deszcz.

Zaczynajmy!

Kolejka - Filipos, Shadic, Ja.

Raczej nie miałem wyboru co do pokemona... wszustkie moje stworki to tylko jeden Skiddo, ale za to jeden silny Skiddo... on jest silny, ale przeciwnik może być silniejszy. Nie wiedziałem jak jest, ale wiedziałem jak się przekonać!
- Skiddo do boju!- Wykrzyknąłem podrzucając ball w górę, ze środka wyskoczył mój starter.
- Jak tylko przeciwnik wybierze pokemona użyj fali, a potem szybko użyj akcji zanim się otrząśnie i oddal się od niego i unikaj ataków!

Uśmiechnąłem się pod nosem widząc poka przeciwnika.
- A więc typ trawiasty... - mruknąłem - Vennie do dzieła! - krzyknąłem wypuszczając podopieczną z Pokeballa. Było to zagranie czysto strategiczne.
- No dobra mała zablokuj atak Falą! Następnie odskocz w prawo i użyj Lodowego Promienia na koniec wyskocz w górę i użyj Ciosu Głową!

Obie fale pokemonów się zderzyły, a po chwili opadły. Nasępnie Skiddo chciał zaatakować przeciwnika akcją, ale przeciwnik odskoczył i Skiddo uderzył głową w drzewo. Pokemon Shadica użył też lodowego promienia co zamroziło Skkido. Wtedy pokemon Shadica skoczył w górę i użył ciosu głową i trafił. Lód się rozbłysnął, a Skiddo był wolny

Shadic
Zigzagoon - 100%

Filipos44
Skkido - 85%

Arena bez zmian

Kolejka - Shadic, Filipos, Ja

-Dobra robota Vennie! - pochwaliłem towarzyszkę przygotowując się do kolejnego ataku. Walka jeszcze trwała więc lepiej nie popadać za wcześnie w euforię.
- Spróbuj do niego podejść i zaatakuj Ciosem Głową! Jeśli nie trafisz odskocz i użyj Lodowego Promienia po czym spróbuj Ciosu Głową jeszcze raz! Zachowaj czujność nie wiadomo co przeciwnik trzyma w zanadrzu! - wykrzyknąłem uważnie obserwując Skiddo

-Skiddo pozbieraj się i walcz!- Krzyknąłem, w mojej głowie formował się plan.
- Zrób unik, a potem dzikie pnącza! Jeśli zaatakuje lodowym promieniem to zablokuj ten atal falą! Pamiętaj o unilch i jak już wykonasz wszystko co ci kazałem to schowaj się za jednym z tych głazów!

Zigzagoon zaatakował ciosem głową, ale Skkido zrobił unik i nie trafił. Skkido użył dzikich pnącz i przeciwnik oberwał.  Vennie Shadica użyła lodowego promienia w tej samej chwili Skkido użył Fali. Lodowy promień zamroził atak falą i Skkido nic się nie stało. Zigzagoon trafił, jednak następnym ciosem głową i Skkido oberwał. Na koniec Skkido schował się za jednym z głazów.
Shadic
Zigzagoon - 90%

Filipos
Skkido
79%

Na arenie przestał padać deszcz. Pada śnieg.

Kolejka - Filipos, Shadic, Ja

-Co by tu zrobić... wiem!- Powiedziałem cicho, a po chwili dodałem głośniej;
- Skiddo użyj dzikich pnączy, złap przeciwnika i wyrzuć w górę, a potem użyj fali zanim spadnie na ziemię!- Wypowiadając te słowa liczyłem że w ten sposób przeciwnik nie zdoła zrobić uniku.
-Potem akcja, znów ukryj się za kamieniem i zachowaj czujność! Jak spróbuje atakować z boku, góry, albo tyłu to rób uniki!

- Vennie! Zablokuj atak Lodowym Promieniem, następnie wskocz na drzewo by uniknąć Fali i zaatakuj Skiddo Lodowym Promieniem! Użyj Fali by nie pozwolić mu się schować! Napewno dasz radę! - krzyknąłem zagrzewając Vennie do walki. Cały czas przyglądałem się stworkowi przeciwnika. Pierwszy raz widziałem Pokemona z Kalos i zastanawiałem się na co go stać

Skiddo użył pnączy, ale Zigzagoon zamroził pnącza przeciwnika za pomocą Lodowego promienia. Skiddo bardzo to zabolało. Skiddo następnie zaczął uciekać za skałę niestety zawzięty Zigzagoon użył Fali i przykrył przeciwnika. Spadło też jedno drzewo. Widocznie fala Zigzagoona była tak silna, że zwaliła drzewo.

Shadic
Zigzagoon - 90%

Filipos
Skiddo - 69%

Kolejka - Shadic, Filipos, Ja
Arena bez zmiena