PokeNova
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Podróż w nieznane

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Zeromus

Zeromus


Liczba postów : 606
Join date : 14/09/2016
Age : 29
Skąd : Ostrowiec Świętokrzyski

Karta Postaci
Profesja Główna:
Starter:

Podróż w nieznane Empty
PisanieTemat: Podróż w nieznane   Podróż w nieznane EmptyCzw 16 Lut 2017, 14:52

Więc początek twej podróży już jest blisko.. W Rustboro ruch tak, jak zawsze.. Wszędzie pełno ludzi i to nie tylko trenerów, ale i także jakichś facetów w garniakach.. To pewnie pracownicy organizacji Devon albo ci od twojego ojca. Możesz ruszyć w podróż sam, albo wpaść do Centrum Pokemon.. Może tam się trafi ktoś, kto także na razie jest sam i nie wie do końca, jak wolałby, żeby ta jego podróż się zaczęła, więc czeka, aż "ktoś wybawi go z opresji"
Powrót do góry Go down
Leaf




Liczba postów : 7
Join date : 14/02/2017

Podróż w nieznane Empty
PisanieTemat: Re: Podróż w nieznane   Podróż w nieznane EmptyCzw 16 Lut 2017, 17:16

Więc to tak wygląda początek podróży pokemon? Czad! Słońce świeci, deszczu nie ma, buty wygodne a pokeball w plecaku! Do tego ci wszyscy ludzie... Krzątają się w swoich sprawach z miejsca na miejsce. Zamknięci w klatce Rustboro biegną wzdłuż ulic i chodników, wchodząc do kolejnych domów niczym zaprogramowane roboty. To jest właśnie pociągające w byciu trenerem. Mnie to teraz nie dotyczy, czyż nie? Ja mogę wyjść z tego miasta i nie wracać przez wiele miesięcy, idąc tam gdzie mnie tylko nogi poniosą, jeść co mi wpadnie w łapy i spać gdzie tylko jest trochę płaskiej ziemi. Wielki świat jest tuż za rogiem i to tylko ode mnie zależy co zrobię z kartami rzuconymi przez los. Także, losie, szykuj się na ostre zagranie!

Głowę Leafa zapełniały pozytywne myśli i szczere refleksje kiedy zbliżał się do granic miasta. W kieszeni obok pięciu pustych czuł jednego nieco cięższego pokeballa. Pomyśleć że w tym maleństwie kryje się żywa istota, jego nowy towarzysz doli i niedoli za którego pomocą ma nadzieję stać się prawdziwym mistrzem i zebrać dużo więcej stworków. Początek przygody poszedł nieźle - jeszcze zanim wyszedł z miasta zdobył Mudkipa. Od teraz jednak powiększanie ekipy będzie znacznie bardziej kłopotliwe. Dlatego właśnie młody Rolling nie tracił czasu na siedzenie w mieście. Chciał się z niego wyrwać, chciał ruszyć w las i spojrzeć w oczy dzikiemu pokemonowi. Pierwszego takiego złapie, choćby nie wiem co! Choćby był to sam magikarp albo rattata, złapie go! Udowodni swoją determinację!
Przez chwilę Leaf rozważał też udanie się do centrum pokemon, szybko jednak odrzucił tą opcję - spotka tam zapewne dużo silniejszych trenerów, dla których sam wyda się jedynie początkującym laikiem. Bez zdobycia choćby podstawowego doświadczenia nie ma co się rzucać na szukanie towarzyszy.

Problem był jednak inny - kierunek który obierze. To fundamentalna sprawa która może zaważyć na jego przyszłości. Rustoboro znajdowało się na skrzyżowaniu aż trzech dróg i każdą z nich mógłby się udać. Ścieżka północna wydawała się ciekawa, bo choć krótka, kończyła się jaskinią Meteor Falls w której mogłyby żyć jakieś ciekawsze pokemony. Na wschód prowadzi tunel Rusturf, miejsce dobrze Leafowi znane z wycieczek i badań. Niemniej nigdy nie wychodził dalej po drugiej stronie, więc za tunelem czekałby cały świat nowych możliwości. Na południe zaś przez lasy przedrzeć się można do miasta Petalburg. Tamte okolice słyną ze słabszych pokemonów, a więc takich z którymi teoretycznie mógłby łatwo poradzić sobie Mudkip...
Chłopak rozrysował sobie z pamięci schemat okolicznych dróg patykiem na piasku i chwilę zadumał. W końcu podjął decyzję. Ruszy na wschód drogą nr 116, dojdzie do tunelu Rusturf, a po jego drugiej stronie powinien natrafić na małe miasteczko Verdanturf. Tam zastanowi się co dalej. Póki co skupi się na pokonaniu tego zaplanowanego odcinka, szukając po drodze pokemonów.

Przekonany o słuszności własnej decyzji Leaf skierował się w miejsce w którym zaczyna się droga 116, znając trasę przez swoje rodzinne miasto na pamięć.
Powrót do góry Go down
Zeromus

Zeromus


Liczba postów : 606
Join date : 14/09/2016
Age : 29
Skąd : Ostrowiec Świętokrzyski

Karta Postaci
Profesja Główna:
Starter:

Podróż w nieznane Empty
PisanieTemat: Re: Podróż w nieznane   Podróż w nieznane EmptySob 18 Lut 2017, 14:01

Droga 116 - Jedna z dróg wychodzących z miasta Rustboro.. Jednak pomimo tego nie widać jakoś tu wielu trenerów.. Może ich zniechęca późniejsza konieczność przejścia przez jaskinię.. Przecież nikt nie lubi tej plagi Zubatów czy innych nietoperzy. Nawet Repel nie pozwala na bezpieczne przejście poprzez tą jaskinię. Widujesz tylko po drodze jakichś facetów, którzy wyglądali na typowych trenerów kamiennych typów.. Możesz spróbować wyzwać któregoś na pojedynek, jednak nie wiadomo, jak by to się skończyło. Po drodze widzisz także parę pokemonów.. Głównie Zigzagoony i Tailowy, jednak poza nimi znalazła się jedna Nincada.. Możesz próbować złapać któregoś z nich, albo po prostu iść dalej.
Powrót do góry Go down
Leaf




Liczba postów : 7
Join date : 14/02/2017

Podróż w nieznane Empty
PisanieTemat: Re: Podróż w nieznane   Podróż w nieznane EmptySob 18 Lut 2017, 16:41

Leaf spojrzał na okoliczne pokemony. Nie były szczególnie imponujące, ale sam sobie obiecał że złapie to co napotka na początku. Sytuacja i tak była na tyle dobra, że mógł wybierać między trzema gatunkami. Zigzagoon... To chyba najbardziej pospolity pokemon na kontynencie i raczej niezbyt wpasowywał się w cele chłopaka, przynajmniej dopóki ten nie zapragnie dosłownie złapać ich wszystkich. Na razie lepiej było być nieco bardziej selektywnym. Nincada też jakoś go odpychał, pokemony robaki nie były jego konikiem. Za to Tailowy... One zdecydowanie najbardziej kusiły. To dość podstawowy pokemon, ale dobrze mieć przynajmniej jednego latającego stworka w teamie. Odpowiednio wykorzystane skrzydła tego ptaka mogłyby stanowić siłę jego przyszłego zespołu.
Złotooki szybko kartkował swój umysł w poszukiwaniu przydatnej wiedzy. Co wie o Tailowach? Ptaki te na pewni nie lubią zimnych klimatów i zdarza im się migrować w cieplejsze miejsca podczas chłodnych miesięcy. Lubią też polować na mniejsze od nich pokemony robaki. Są dość zadziorne... Być może w stadzie zaatakują tego samotnego Nincada! Nie było co do tego pewności, ale szanse na taki rozwój sytuacji wydawały się duże. Jeśli tak by się stało, w ogólnym zamieszaniu łatwo byłoby zaatakować i wyłapać jednego z nich.

- Mudkip, wybieram cię! - powiedział cicho, wypuszczają wodnego przyjaciela - Mudkip, na mój znak zaatakuj Tailowa którego ci wskażę wodną bronią. Spróbuj zwrócić jego uwagę na nas, jednocześnie nie alarmując całego stada!

Następnie Leaf czekał na rozwój sytuacji. Jeśli zgodnie z jego hipotezą Tailowy rzeczywiście zainteresują się Nincadą, szybko da znak Mudkipowi aby zaatakował któregoś z boku, lekko odstającego od innych ptaka z ekipy atakujących, a więc silniejszych. Jeśli zaś po upływie kilku minut nic się nie stanie, to również wyda znak, tym razem starając się wybrać po prostu najbardziej skrajnego Tailowa ze wszystkich. Tak czy owak plan zakończyć się miał atakiem z wodnej broni.
Powrót do góry Go down
Zeromus

Zeromus


Liczba postów : 606
Join date : 14/09/2016
Age : 29
Skąd : Ostrowiec Świętokrzyski

Karta Postaci
Profesja Główna:
Starter:

Podróż w nieznane Empty
PisanieTemat: Re: Podróż w nieznane   Podróż w nieznane EmptyNie 19 Lut 2017, 16:08

Tailowy cały czas próbowały uciekać.. Ataki nic nie dały. No może poza jednym, który był dosyć dziwny, bo on sam zaatakował cię gdy tylko oberwał raz od Mudkipa. Przecież zawsze są odstępstwa od reguły i często są pokemony, które zachowują się inaczej od ogółu. Tak czy inaczej masz teraz dwa wyjścia.. Możesz próbować go złapać już teraz, albo spróbować go jeszcze bardziej osłabić, żeby złapanie było łatwiejsze. Jednak i to ma swoje ryzyko.. Pokemon może uciec, gdy zaczniesz atakować.. To w końcu jest dziki pokemon, który niekoniecznie chciałby zostać złapany.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Podróż w nieznane Empty
PisanieTemat: Re: Podróż w nieznane   Podróż w nieznane Empty

Powrót do góry Go down
 
Podróż w nieznane
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Podróż Catherine
» Joker i podróż ku piekielnemu wulkanowi
» Przygoda Jokera - Szaleńcza podróż w regionie Johto
» Wielka podróż przyjaciół oraz tajemnica Mega Ewolucji

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeNova :: Offtopic :: Archiwum Gier-
Skocz do: