Gra Sloora Ryba

-Super! Na lądzie Skarmory straciła swoją przewagę! Teraz możesz jej sypać piach w oczy i usta, później Pchnięcie w brzuch i oko, wygramy to! Na sam koniec wskocz na skarmory i pierdnij w nos wskocz Skramory na głowę i pchnięcie w oko po czym zasyp je piaskiem!
W oczach wyobraźni nie widzę Glaceona walczącego ze Skarmory, mam obraz sprzed roku, kiedy to Quicky jeszcze jako Eevee uganiał się za jednym Tailowem, tak szybko ewoluował, tak szybko ten czas mija...

Taktyka nie była jakaś super ale ptak był potłuczony i ciężko mu było się bronić. Ostatecznie padł omdlały atakując przed omdleniem Szybką gwiazdą, która zawsze trafia. Został Ci jeszcze jeden przeciwnik do pokonania. Długo nie musiałeś czekać na decyzję lidera, który wybrał do walki Arona. Ten stworek typu stalowo-kamiennego aż grzał się do walki.
Glaceon +2lvl

Beldum FNT
Skarmory FNT
Aron 100% HP
vs
Glaceon 15% HP
Lombre FNT
Chinchou 100% HP Nie zamierza walczyć.

-Quicky, wiem że my mieliśmy się nie poddawać, ale mocno oberwałeś a Lombra trzeba jak najszybciej zabrać do PC, chyba rezygnujemy z walki co? Wiem że bardzo byś chciał ale, nie chcę żebyś skończył jako część Spiritomba albo jako Glaceon forma z typem duch. Idziemy, przynajmniej wiem kogo użyć następnym razem i co trenować.
Wykonuje gest ręką na Quickiego żeby podszedł do mnie po czym dziękuję Stevenowi za walkę i kieruje się w stronę wyjścia. To głupio tak opuszczać trzecią walkę ale lepiej wyjść zremisowany niż przegrany. Poza tym muszę się zająć treningiem Kaśki i Chinchou.

Wyszedłeś z gymu i udałeś się prosto do Centrum Pokemona. Kuracja Lombre'a miała potrwać dwa dni. Quicky praktycznie od razu był zdrowy. Miałeś zatem trochę czasu by potrenować. Stan Lombre'a nie był ciężki, ale musiał trochę wypocząć. Mogłeś nawet ruszyć w dalszą podróż bo siostra Joy zaoferowała się Ci go przesłać po kuracji. Tymczasem zauważyłeś dwie istotne rzeczy: w poczekalni znajdowała się ulotka z rozpisem wszystkich gymów w regionie. Poza tym na korytarzu stała dziewczyna z siecią balli i krzyczała: "wymienię się na Pokemony! Wodny za wodnego! Mam w ofercie także Shiny stworki!". Może to była szansa na pozbycie się problemowego Chinchou i wzięcie takiego stworka, który Cię polubi?

Spojrzałem na Ball z Chinchou, mogłem go wymienić jak by mi się opłacało, chociaż, chcialbym mieć w przyszłości Lanturna. Wierzę że udało by mi się znaleźć wspólny język z Chinchou ale, zobaczę co mi zaoferuje i zdecyduje. Biorę ulotkę z Gymami i podszedłem do dziewczyny.
-Co byś zaoferowała mi za Shiny Chinchou?
Pokazuje jej ball ze stworkiem, nie chcę go wymieniać no chyba że by się bardzo opłacało. Szkoda że leczenie Lombra będzie tyle trwało, może w między czasie odwiedzę tatę w więzieniu? Chciałbym go zobaczyć, nie widzieliśmy się bardzo długo. Ciekawe czy dużo się zmienił...

Dziewczyna zastanawiała się przez chwilę po czym wyjęła z sieci kilka balli oznaczonych gwiazdkami.
- Z shiny mam Mudkipa, Surskita, Corphisha a jeżeli byś chciał to mam również Milotica i Starmie ale nie są one błyszczącymi stworkami aczkolwiek są już oba na 25 poziomie - rzekła dziewczyna proponując Ci całkiem dobre stworki, część z nich była dużo silniejsza niż Twoje Pokemony i mogły Ci pomóc w walce z gym liderami, których wszystkich mogłeś odczytać ze swojej kartki.

-Dobrze, wymienię Chinchou za tego Mudkipa, lubie te rybki.
Oddaje jej ball z Chinchou i biorę Mudkipa, Mudkipy są i rzadkie a jeszcze w dodatku Shiny! Wyouszczam Mudkipa i skanuje rybkę.
-Witaj w mojej drużynie. Mam nadzieję że spędzisz ze mną i Quickim dużo radosnych chwil.
Spoglądam na kartkę i szukam gdzie jest gym typu ognistego, warto było by tam zawalczyć. Biorę Mudkipa na ręce i przytulam. To dziwne uczucie przytulać błotną rybę ale to robię.
-Quicky, nie pójdziemy do żadnego Gymu póki Lombre nie wyzdrowieje, w tym czasie będziemy mogli odbyć trening, zrobić piknik i poznać bliżej Mudkipa, może też odwiedzimy mojego tatę w więzieniu. A Quicky, potem chciałbym ciebie o coś spytać, skąd ty się wziąłeś w Hoenn?

Poziom ten sam co Chinchou, Ataki poznane przez level do tego poziomu, zdolność Strumień (Torrent), Trzymany przedmiot: Oran Jagoda. Historia i charakter: Stworek o spowolniałych odruchach. Wiecznie cieknie mu z nosa. Wymieniony za Chinchou przez Sloora. (Daj znać jak zrobisz skan to sprawdzę Twoją KP).
Dziewczyna odeszła po udanej wymianie i zaczęła wymieniać się z innymi ludźmi. Ognisty gym dalej znajdował się w Lavaridge a jego liderem był niejaki Ken. Na zdjęciu wygląda dość młodo - na 20-23 lata. Ma włosy czarne jak węgiel i czerwoną kurtkę a pod nią czarną bluzkę. Obraca w dłoni GreatBalla i patrzy się przenikliwie rubinowymi oczami. Po drodze do Lavaridge było jeszcze kilka gymów, w których mógłbyś zawalczyć.

-Hmmm, trochę przydaleko... Hej! Mam pomysł!
Zbliżyłem się do moich Pokemonów po czym wypuszczam Kaśkę.
-Co powiecie na spenetrowanie opuszczonej bazy zespołu Magma? Może znajdziemy tam coś cennego co? Przy okazji odbylibyśmy trening, chociaż możemy też rozejrzeć się po bliższej bazie zespołu Aqua, to co wybieracie?
Kurczę muszę temu Mudkipowi kupić jakiś płyn na katar albo chusteczki. Rozaglądam się za najbliższą apteką po czym spoglądam na ulotkę, ciekawe co z gymem trawiastym, był by to super trening dla Kaśki.

Gym trawiasty znajdował się w sąsiednim Fortree. Wystarczyło przejść kawałek przez niebezpieczną dżunglę mijając Safarii Zone przerobione na Zoo i już było się na miejscu. Nie byłaby to łatwa przeprawa, ale z pewnością niezła przygoda. Opuszczona siedziba teamu Magma znajdowała się prawie tak daleko jak Lavaridge, za to do siedziby teamu Aqua można się było dostać tylko nurkując. Wejście było zawalone od dawna.
Co do Mudkipa, jego katar był raczej jego stałym urokiem, którego żaden lek nie zmieni.