DC Aqua2

- Ja być fajna - odpwoeidział. Krabby czuł się tu nieswojo, bo przecież był synem Posejdona, a nie Hadesa i często trzymał swoich braci przy sobie, by być takim sobą. To zdanie było bez sensu, ale co tam.

Rzuciłem się na siostrzyczkę i przytuliłem ja mocno.
- Możesz nas odesłać na powierzchnię? Krabby nie czuję się tutaj zbyt swojsko - spytałem kochanej siostrzyczki po czym podszedłem do mojego Pokemona.

Odesłała was do Posejdona. Tam przyszedł Percy i chciał poprosić Kinglera do tańca, jednak Posejdon go wyrzucił i wypuścił was na powierzchnię.

Nom. Skoro już wszyscy wiedzą, ze jestem synem Demeter to kolejnych ludzi zabije dusząc ich pnączami i wbijając im kolce z kaktusów. Albo wyczaruję wielką muchołówkę, która ich pożre.

Przychodzi Rachel i wypowiada przepowiednię siedmiorga. Jej oczy są dziwne, mgiełka się unosi i w ogóle. Wszystko szczęśliwe. Przychodzą Twoi bracia i siostry, po czym wyczarowują różne roślinki.

To ja też do nich dołączam i wyczarowuje stokrotki, krokusy, bzy, azalie, rododendrony, dęby, sosny, osiki i baobaby, adenium, kaktusy, storczyki na dębach, brzozę, raflezję żeby coś śmierdziało zgniłym mięsem...

No to wszystko się udaje. Stokrotki, krokusy, bzy, azalie, rododendrony, dęby, sosny, osiki i baobaby, adenium, kaktusy, storczyki na dębach, brzozę, raflezję żeby coś śmierdziało zgniłym mięsem... Wszystkie te wytwory natury(Ciebie) wyrosły.

To Tworzę jeszcze raz: stokrotki, krokusy, bzy, azalie, rododendrony, dęby, sosny, osiki i baobaby, adenium, kaktusy, storczyki na dębach, brzozę, raflezję żeby coś śmierdziało jeszcze zgniłym mięsem...

To tworzysz jeszcze raz: stokrotki, krokusy, bzy, azalie, rododendrony, dęby, sosny, osiki i baobaby, adenium, kaktusy, storczyki na dębach, brzozę, raflezję żeby coś śmierdziało jeszcze zgniłym mięsem...

To jeszcze raz od nowa: stokrotki, krokusy, bzy, azalie, rododendrony, dęby, sosny, osiki i baobaby, adenium, kaktusy, storczyki na dębach, brzozę, raflezję żeby coś śmierdziało jeszcze zgniłym mięsem...