DC Aqua2

I twoje marzenie się spełnia. Widzisz obu bohaterów. I Mistique, tą niebieską babę, która umie się zmieniać. Nie wiem jak to się pisze. Na wstępie atakuje cię Magneto, patrzy w twoje oczy

I twoje marzenie się spełnia. Widzisz obu bohaterów. I Mistique, tą niebieską babę, która umie się zmieniać. Nie wiem jak to się pisze. Na wstępie atakuje cię Magneto, patrzy w twoje oczy

Rzucam w nim Krabbem przepraszając go patrząc mu się słodko w oczy. Następnie rzucam się na Mistyczkę krzycząc - ratuj, ratuj! - Potem biedna i chowam się za Kolosem i niech ona coś zrobi z Magneto.

Magneto unosi wszystko co metalowe i rzuca tym w Kolosa. Wszyscy w środku zaczynają walczyć. Widzisz umierającego Icemana oraz Rouge. Widzisz też Wolverina bijącego się z kolosem.

Chowam się za barem i wypatruję wzrokiem swojego dzielnego Krabby'iego, który chciał poświęcić życie by mnie uratować. Tak jakby chciał bo w sumie sam go rzuciłem w wir walki. Może uda mu sie przeżyć.

Krabby zostaje zgnieciony przez Kolosa, który turla się po podłożu i zgniata kolejnych mutantów. Jakieś dziecko-mutant o mocy zabijania wzorkiem, prosi cię o pomoc. Ma na sobie specjalne okulary. Widzisz, że Krabby się lekko porusza.

Biorę dzieciaka pod pachę i odwracam je plecami do siebie a potem ściągam mu okulary i wybijam wszystkich x-menów po czym zakładam małemu znowu okulary. Nie chcę by zabił Krabby'iego.

Krabby ogarnia się i śmieje się z Ciebie. Udawał, że umarł. Ustawia się koło ciebie i to dziecko zabija wszystkich tych ludzi złych. Rouge jeszcze się porusza i pełza w jego stronę, żeby odebrać mu energię.

Rzucam jej dzieciaka a sam uciekam z Krabbym przez zaplecze. Czas odwiedzić jakiś inny zakątek tego miejsca. Może kupimy sobie choinkę? Tak to dobry pomysł. Biegnę więc po jakiś świerczek.

Tam mówią, że jest kilkadziesiąt choinek - każda czymś się różniła. Jednym listkiem, dwoma, trzema, czterema, pięcioma, sześcioma. Mogłeś jakąś kupić za jedyne 1$. Tak. To była bardzo dobra okazja.