PokeNova
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Kowalt i walka z pochodzeniem.

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Makrosek

Makrosek


Liczba postów : 713
Join date : 26/02/2014

Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kowalt i walka z pochodzeniem.   Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 EmptySob 15 Mar 2014, 11:50

Jaki ptak?! Był to Sandshrew! Niezbyt był zadowolony z twojej wizyty, jednak uratował twoje życia, nie mógł patrzeć na śmierć kolejnej osoby w tym ciężkim terenie.
Pokemon zdenerwował się gdy tylko nazwałeś go ptaszkiem i zaatakował cię trującym żądłem. Oberwałeś i poczułeś się słabo, a następnie zemdlałeś.
Kryjówka sandshrew'a
Obudziłeś się, obok ciebie siedziała masa pokemonów typu ziemnego, oprócz sandshrewów były tu też ryhorny i geodude'y. Lepiej ich nie atakować, jest ich około 100.
Powrót do góry Go down
kowalt

kowalt


Liczba postów : 30
Join date : 07/03/2014
Age : 32
Skąd : Warszawa

Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kowalt i walka z pochodzeniem.   Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 EmptyNie 16 Mar 2014, 09:30

Kurde mać. Uznałem Drju za świergot ptaka. Niestety ptak to nie był. Ba. Było mu całkiem do ptaka daleko. Sandshrew. Fajny Pokemon. Szkoda że go uraziłem. Nie mniej oberwałem jakimś atakiem po czym zemdlałem. Pięknie. Gdy Bóg pozwolił mi się przebudzić byłem otoczony masą Pokemonów. Nie wiem ilu ich było ale na bank więcej niźli mam palców u nóg i u rąk. No dobra. Kowaltymeuszu. Coś musisz zrobić. Najchętniej bym się stąd ulotnił. Aczkolwiek podejrzewam że te stworki nie będą zbyt miło do mnie nastawione. Co robić? Co robić? Co robić? Hmm. Może winienem poudawać Pokemona? Wydawać dziwne odgłosy i zmierzać przed siebie na czterech łapach. To by było niezłe. Jednak jeśli jeden z nich weźmie mnie za samiczkę to będę miał przewalone. Kopulacja z Rhyhornem nie należy do najprzyjemniejszych. No cóż. Muszę więc wstać i iść. Tak więc robię. Pomału. Bez żadnych gwałtownych ruchów. Wstaję i idę. Gdzie idę? No cóż. Rozglądam się za wyjściem. Jeśli takowego nie będzie to po prostu korytarzem przed siebie.
Powrót do góry Go down
Makrosek

Makrosek


Liczba postów : 713
Join date : 26/02/2014

Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kowalt i walka z pochodzeniem.   Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 EmptySob 22 Mar 2014, 22:06

Pokemony nie pozwoliły Ci się ruszyć. Położyły Cię na tronie po czym zaczęły klękać przed tobą. Po chwili zobaczyłeś jakiegoś dziwnego sandchrew'a, miał on inny kolor i świecił się.
-Witamy królu! Odmłodniałeś od ostatniej wizyty! Czy to zasługa tego samego ziela po którym jeździliśmy na jednorożcach po tęczy? Nie ważne, mamy dla Ciebie prezent Gary!
Chwila, chwilunia Gary?! Przecież to twój ojciec!
-Patrz coś co uwielbiasz! Powiedział pokemon i wskazał na dwie tańczące nago kobiety.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Kowalt i walka z pochodzeniem.   Kowalt i walka z pochodzeniem. - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Kowalt i walka z pochodzeniem.
Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
 Similar topics
-
» Kowalt ma Bank
» Walka.
» Walka Aquariusa
» Walka Filiposa
» Walka Filiposa nr 2

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeNova :: Offtopic :: Archiwum Gier-
Skocz do: