Polowanie Shadica.

Biegłeś, biegłeś i ujrzałeś stadko Vulpixów.

- O proszę - powiedziałem zwalniająć, powoli kierując się w stronę lisków.

Lisy ustawiły się w rządku z ciekawością przechylając główki.

- Hej maluchy. Któryś z was chciałby się do mnie przyłączyć? - spytałem przyklękując na jedno kolano

Nagle wszystkie liski uciekły i został tylko jeden.

Nie czekając na dodatkowe zaproszenie rzuciłem Safari Ballem w liska

I lisek się złapał zajmując ball 8 od końca.

Ruszyłem dalej przed siebie. Może złapię coś jeszcze

Dalej napotkałeś na stadko Torkoali podgryzających trawkę.

Tym razem nie czekając aż stworki uciekną odrazu załadowałem Balla i wystrzeliłem w stronę najbliższego.