Gra Arca - Shadica

Walka trwała na dobre. Oba psiaki wymieniały się atakami zadając sobie niemal równe obrażenia. Problem niestety był taki, ze Absol był już u skraju sił a Manectric dopiero co wszedł do walki. Absol padł omdlały a sędzi ogłosił wygraną dla przeciwnika. Tym razem gym lider okazał się być lepszym zawodnikiem od Ciebie.
- To była świetna walka i gdyby Dragonair jednak chciał walczyć to pewnie byś wygrał. No nic, powodzenia z następnym gymem.
Po wszystkim podszedł do Ciebie jeszcze Wattson - oby Ci się powiodło w Twojej misji.
Ursula złapała Cię za ramię i wyszliście na dwór.
- Wszystko w porządku? - spytała.

- Taaa... wszystko gra - powiedziałem wymuszając uśmiech. Przegrana trochę mnie zabolała, ale nie zamierzałem się tym zamartwiać a tym bardziej Ursuli. Ten pojedynek nauczył mnie jednak, że muszę poważnie zabrać się za trening jeśli chcę walczyć z Team Chaos. Teraz jednak ważniejsze było odwiedzenie Centrum Pokemon i podleczenie zmęczonej brygady. Potem zabiorę się za pożądny trening.

Ursula poklepała Cię po ramieniu - masz jeszcze kilkanaście gymów w tej krainie więc na pewno zdobędziesz wymaganą liczbę odznak.
Ruszyliście przed siebie zostawiając Mauwille daleko za sobą. Wkroczyliście na drogę prowadzącą do Floaroma. Wokół wszędzie rosły kwiaty a ich woń unosiła się w powietrzu. Był to intensywny zapach, ale w żaden sposób was nie odstręczał. Gloom Ursuli skakał wesoło wąchając rośliny.

Sam musiałem przyznać że to miejsce miało w sobie coś niezwykłego. Woń otaczajacych kwiatów pozwaliła mi się zrelaksować po nie udanej walce i poprawiła mi humor na tyle że zacząłem nawet cicho pogwizdywać sobie znaną melodię. Zapach tutejszych kwiatów był także doskonałym wabikiem na Pokemony więc wielce prawdopodobne że spotkam tu jakieś ciekawe stworki. Było to także dobre miejsce na rozbicie obozowiska i spędzenie tutaj nocy. Same plusy poprostu.
- Bardzo tu przyjemne, mógłbym tu zamieszkać - powiedziałem w końcu niby do siebie.

Ale Ty masz poków w boksie. xD
_________________________________________________________
Szliście niemal cały dzień w milczeniu. Co chwilę tylko Ursula zadziwiała się wonią kwiatów lub zaśmiewała się ze swojego Glooma gdy wpadał w kwiaty i robił w nich aniołki. W końcu jednak zaczął zapadać zmrok i musieliście się rozbić. Szybko rozstawiliście namioty ale na kolacje było jeszcze za wcześnie. Kręciło się tutaj sporo trenerów i koordynatorów. Ursula zauważyła kogoś znajomego i poszła się przywitać. Wtedy do Ciebie podeszła pewna ruda dziewczyna i rzuciła wprost pytanie - chcesz walczyć?

Wiem troche się tego nazbierało XD

---

- Czemu nie? Skoro nadarza się okazja to warto z niej skorzystać - odparłem wypuszczając Electro, po czym odrazu wydałem polecenie.
- Electro atakuj Beczką, nastepnie potraktuj przeciwnika serią Promieni Ładunków i popraw drugą Beczką, na koniec zaatakuj Grzotem używając całej swojej mocy. Wykonuj uniki w razie potrzeby i kontruj ataki przeciwnika swoimi, możesz blokować ataki przeciwnika Promieniem Ładunków by utrudnić przeciwniowi walkę

- Idź Baltoy - rzekła dziewczyna i wybrała do walki ziemną poke-lalkę a'la totem. Stworek wtoczył się na arenę po czym zgrabnie minął Twojego Pokemona, który toczył się na niego. Potem zaatakował Psychopromieniem co raniło Twojego elektrycznego stworka. Żadne elektryczne ataki nie były w stanie nic zdziałać. Electro jednak trafił w końcu przeciwnika Beczką, ale to i tak nie zadało sporych obrażeń.

Baltoy 95% HP
vs
Electro 90% HP

- Baltoy Pokemon lalka o typach Ziemia/Psychiczny. Rozważne posunięcie - powiedzialem kiwając z uznaniem w stronę przeciwniczki. Chyba będę miał ciekawą zabawę.
- Wracaj Electo - powiedziałem wycofując elektrycznego stworka, po czym wypuściłem Vennie i bez większych ceregieli kontynuowałem walkę.
- Vennie na początek użyj Fali następnie, zaatakuj od lewej Lodowym Promieniem starając się zamrozić przeciwnika, po czym zbliż się i zaatakuj Pazurem Cienia. Staraj się wykonywać uniki i próbuj uprzedzać ataki przeciwnika atakując Falą. Możesz też próbować go unieruchomić Lodowym Promieniem jeśli nadarzy się odpowiednia sytuacja

Twój stworek miał poważną przewagę w tym starciu. Atakował raz po raz i niemal każdy jego cios trafiał zadając spore obrażenia przeciwnikowi. W końcu Baltoyowi udało się uwolnić z opałów i zaatakował Psychopromieniem, który celnie trafił w Vennie. Przeciwniczka mimo to na koniec kolejki postanowiła zmienić swojego Pokemona na Machoke'a.

Baltoy 35% HP
Machoke 100% HP
vs
Electro 90% HP
Vennie 90% HP

- Heh... ok - mruknąłem ponownie wprowadzając Electro do gry, tym samym unikając problemu z przewagą typu jaką Machoke posiada nad Vennie.
- Dobra stary, odrazu jedziemy ostro po bandzie. Zaatakuj Grzmotem, po czym poślij mu kilka Promieni Ładunku, na koniec zaserwujemy mu naszą świeżą kombinacje Promieni Grzmotów. Jeśli po czymś takim się pozbiera dobij go jeszcze jednym Grzmotem. Staraj się odparowywać ciosy przeciwnika Promieniami Ładunków, w ostateczności rób uniki.