Park Jurajski

Okej, chyba po raz pierwszy w życiu miałam ochotę zamienić się z kimkolwiek, byleby tylko nie siedzieć na przednim siedzeniu w samochodzie. Niestety, to właśnie mnie kopnął zaszczyt stanięcia oko-szyba z olbrzymim dinozaurem. Gdy zobaczyłam co takiego stało się z kozą, momentalnie pobladłam. Ścisnęłam trzymany w dłoni Ball ze Snorunt, by upewnić się, że z nią nadal jest wszystko w porządku.
Cały czas siedziałam jednak w bezruchu tak, jak polecił nasz przewodnik. Jakoś nie spieszyło mi się za bardzo, by zostać deserkiem dla Tyrantruma.

//Sorry za nie poczekalnie na resztę. Przy reszcie będę czekał//
Tyrantrum wyłamał kraty. Wyszedł na drogę. Po słowach. Po czym zaryczał. Bardzo głośno. Po słowach Jokera odwrócił głowę w waszą stronę.
-Jeśli coś macie mówić szeptajcie.
Tyrantrum spojrzał na pusty samochód przed wami (wymóg dwa muszą wyjechać) zaczal go trącać głową. Wyleciały z samochodu jakieś przedmioty. Tyrantrum wywrócił tamten samochód i zaczął go zgniatać.

- No pięknie – powiedziałem szeptem jak nakazał przewodnik. – Teraz zgniecie wszystkie przydatne przedmioty. Życie tych ludzi pójdzie na marne, a my nic nie zdobędziemy – stwierdziłem krótko. Schyliłem powoli głowę oddalając się od Żeromusa. Gdyby spróbował zgwałcić tego potwora może by się nim zainteresował? Taką miałem nadzieję. Nie miałem zamiaru zginąć przez jakiegoś głupiego dinozaura.

- Ciekawe czytaj to wina- szepnęłam, rzucając mordercze spojrzenie Jokerowi. Zdaje się, że randka z ogromnym dinozaurem właśnie się rozpoczęła. Zaintrygowały mnie upadające przedmioty, ale wizja zjedzenia przez Tyrantruma jakoś ostudzała moje zapały do wybiegnięcia z samochodu.
- Dobra, to co teraz? Jakiś plan?- dodałam szeptem.

Po zobaczeniu wszystkich tych wydarzeń nie wie za bardzo, co powinien powiedzieć. Widok pożeranego Gogoata plus rozrywany samochód to już za dużo. Do tego ten park nie ma żadnego samca.. Zero szans na złapanie czegoś ciekawego. Po chwili odpowiada - Nie mam pojęcia, co powinniśmy zrobić. Jednak powinniśmy szybko coś wymyślić zanim zabierze się za drugi samochód.- Cały czas mówił szeptem. Nie jest zbyt dobry w analizie takich sytuacji.

Przewodnik wyjął flarę po czym wysiadł z samochodu. Odpalił ją.
-Hej! Tyrantrum!
Tyrantrum zaczął biec w jego stronę.
-Uciekajcie!
Przewodnik pobiegł z flarą w stronę lasu. Tyrantrum pobiegł za nim. Macie szansę wziąć przedmioty i uciekać.

Jako pierwszy podbiegłem do przedmiotów. Skoro przewodnik postanowił poświęcić się dla RZECZY to musieliśmy to wykorzystać. Zacząłem wkładać do plecaka/torby najfajniejsze i najciekawsze przedmioty. Nie brałem też jakichś mega ciężkich, bo nie chciałem się obciążać.
Po zebraniu przedmiotów zapiąłem torb i poszedłem wraz z towarzyszami podróży. Miałem nadzieję, że zebrałem coś ciekawego. Jeśli w przedmiotach znajdowała się jakaś flara/zapałki/scyzoryk to też to wziąłem.

Po tym, jak Joker już zabrał przedmioty to rzucam się by zabrać jak najużyteczniejsze przedmioty. Najważniejsze to zabrać ze sobą wodę, prowiant nie jest niezbędny, bo może sciągnąć na nas jakieś dinozaury. Oprócz tego stara się zabrać rzeczy w stylu latarki, może maczetę ewentualnie katanę.. Gdy tylko wyzbierałem to, co chciałem to udaję się za Jokerem, by oddalić się od tego moejsca.

By poświęcenie przewodnika nie poszło na marne, także rzucam się biegiem w kierunku pozostałości po pierwszym samochodzie. Chwytam resztę rzeczy, które zostały na ziemi, po czym ukrywam się za krzakami lub drzewem i sprawdzam, co takiego udało mi się zdobyć. Cały czas jednak staram się trzymać blisko grupy. Ostatecznie rozglądam się, starając się dojrzeć centrum dowodzenia.

Więc dorwaliście się do przedmiotów.
Joker:
Ultraball x1
Noktowizor
Flara x3
Pokeball x2
Zeromous:
Ultraball x1
Katana
Flara
Latarka
Pluszowy miś
Soki pomarańczowe x4
Snorunt:
Ultraball x1
Łom
Flara
Komunikator x2
Noktowizor
Mapa Parku

Więc najkrótsza droga prowadzi przez wybieg Tyrantrum, Amuar i skały Aerodactyli. Ruszyliscie przez gęste krzaki w wybiegu. Powoli będzie zapadała noc. Mozecie wejść na drzewo i się tam schować do rana. Tym bardziej że usłyszeliście jak w waszą stronę wraca Tyrantrum.