Test Żeromusa.

Ogólne zasady testu: nie może być krótszy niż jedna strona, nie może trwać krócej jak tydzień, nie może zawierać mniej jak jednej walki i jednego skanu. Jeżeli Ci będzie dobrze szło to można skrócić test.

Postać, dla której jesteś MG to Jessica. Ma 40 lat i jakiś czas temu pewna siebie wyruszyła w podróż Pokemon razem ze swoim Ditto. Szybko złapała Goomy'ego i Trubbisha. Obecnie znajduje się w mieście Celadon, gdzie osiemdziesiąty raz przegrała z Ericą. Nie ma jeszcze żadnych odznak. Jest chamską, pyskatą piczą, a do tego bardzo niesamodzielną. Po prostu zawsze jej wszystko dawano i robiono za niego.

Twoim zadaniem jest napisać kolejny w grze odpis MG, na który odpiszę ja jako gracz, itd.

//poprawka.. Tam powinno być "(...)robiono za nią"//

Opuszczając salę Ericy po raz kolejny słyszysz docinki od dużo młodszych trenerów. Najczęściej powtarzały się teksty w stylu "Taka stara, a jednej, prostej walki wygrać nie potrafi". Jednak pomimo tego znalazło się paru, którzy cię wspierali, chociaż to bardziej z litości niż z sympatii czy przyjaźni. Po tak długim przebywaniu w mieście większość ludzi woli cię unikać, więc nie dziwne jest, że nikt cię nie zaczepia bezpośrednio. Wszystkie twoje pokemony są bardzo zmęczone po walce z liderką sali.

//tego nie musiałeś poprawiać! XDDDD

Ja: WY PODŁE KROWY! JAK W OGÓLE ŚMIECIE TAK MÓWIĆ?!?! ZOBACZYCIE, ŻE KIEDYŚ WAS ZNISZCZĘ! JAK CHCECIE NA SOLO TO DAWAJCIE! MYŚLICIE, ŻE MOŻECIE ZE MNĄ POGRYWEAĆ?!
Wypuściłam swoje niedawno wyleczone pokemony śmiejąc się szyderczo.
Ja: DAWAJCIE SŁABIAKI! KTO CHCE WALCZYĆ?! NO KTO?!
TRUBBISH UŻYJ SMRODU!

Przed tobą staje dość młody chłopak ze swoim Braviary'm, gdy osoba ta wydała rozkaz ptak dość szybko rozwiał atak twojego pokemona podmuchem wiatru wywołanym przez potężne skrzydła. Po wyglądzie chłopaka możnaby łatwo ocenić, że większość jego pokemonów to pokemony ptaki. Głównym powodem tego stwierdzenia może być Braviary, którym się posługuje oraz Pidgey na ramieniu. Gdy tylko smród opadł chłopak odparł
- Skoro tak bardzo chcesz.. To mogę ci pokazać, na co mnie stać

ok dawaj

- trubbish użyj 60 tackle, ditto transformacja w przeciwnika i tysiac razy podmuch wiatru, a ty goomy uzyj miotacza ognia!

dalam im jeszcze mega kamienie.

po chwili sama rzucilam sie do walki wyrywajac piora pokemona.

Gdy tylko chłopak ustawia się do wypuszczenia większej ilości pokemonów z sali wychodzi Erica ze słowami
Erica: - Walki w mieście poza polem bitewnym są zakazane ! - od razu też wydaje komendę do swojego Victreebela, który natychmiastowo związuje wszystkie pokemony i walczących trenerów dzikim pnączem, przez co nikt nie może się poruszać
Chłopak: - Ale to ona zaczęła !
Erica: W stronę Jessicy - To znowu ty ?

- To nie ja lol!

//za krótko.. Regulaminowo nie mogę odpisać//

no boże! Ale z ciebie wredny mg!

- Hej kohana chciałabym powiedzieć, rze jesteś pienkna, ale twoje pokemony są strasznie wredne i nie zamieżam z nimi się przyjaźnić - warknęłam. Na mojej twarzy pojawiły się kotlety. - [b]Goomy, urzyj tackle i zabij Erickę! Trubbish, urzyj smrodu, rzeby zabić pokemony tego człowieka. Ditto, zaatakój ich ruchem Transformacja! Pamientajcie, rzej esteście pienkni i mlodzi!

Na twoje nieszczęście ruch Gummy'ego został zatrzymany przez Victreebella, który nadal przytrzymuje twojego pokemona. Jeżeli chodzi o Trubbisha, to ruch ten nie istnieje na tym forum (a przynajmniej nie pod taką nazwą). Co do Ditto to był on już przemieniony w Braviarego i nie powrócił do poerwotnej postaci. Gdy tylko Erika zauważyła nieudolne próby trenerki od razu wypuszcza Vilepluma i wydaje polecenie - Vileplum, użyj usypiającego pyłu na tych trenerach i ich pokemonach !