Gra Grotiego

Piękny słoneczny dzień. Tak. To dziś wyruszasz w swoją podróż by zwiedzić Hoenn i pokazać na co Cię stać.
Tak więc, stoisz na środku miasta Petalburg i zastanawiasz się, w którą stronę najpierw wyruszyć? Jest kilka opcji, konkretnie dwie. Albo na północ albo na wschód. Rustboro czy Mauwille? Tą decyzję musisz już podjąć sam. Pogoda Ci sprzyja, rodzice po wstawiennictwie pani Anderson też. Mudkip wydaje się być zadowolony, ze wyruszył w podróż choć na pewno trochę tęskni za swoim kolegą - Poochyeną.

Bardzo się ucieszyłem kiedy usłyszałem, że mogę iść na wyprawę z moim Mudkipem, od dawna o tym marzyłem. Stałem na środku miasta rozejrzałem się i zobaczyłem dwie ścieżki na północ i na wschód. Spojrzałem w niebo i zobaczyłem, że pogoda mi sprzyja, słoneczko świeci ptaszki ćwierkają istna sielanka. Pomyślałem w którą stronę iść Rustboro czy Mauwille. -Może na początek pójdę w stronę Rustboro - Powiedziałem do Mudkipa.  Stał koło mnie dość ucieszony ale widziałem, że coś go trapi.
- To co mały? - zacząłem rozmowę z Pokemonem - Rozwalimy najpierw liderkę kamiennych Pokemonów a potem zobaczymy co dalej?

Wodno-lądowa rybka skinęła główką co miało oznaczać, ze Twoja propozycja mu się podoba. Rozchmurzył się też przy tym znacznie. I tak ruszyliście najpierw na zachód, gdyż tamtędy wiodła droga, która pośrednio miała was zaprowadzić do Rustboro. Po opuszczeniu miasta waszym oczom ukazało się piękne morze. Mudkip stał jak oczarowany patrząc na spienione fale. Po chwili podniósł wzrok na Ciebie w geście "mogę popływać?". Może warto zatrzymać się na chwilę? Z drugiej jednak strony do waszej destynacji jest dość daleko a dnia nie przybywa. Z trzeciej strony macie namiot więc zawsze możecie się rozbić w jakimś bezpiecznym miejscu.

Spojrzałem na Mudkipa i zobaczyłem w jego oczach, że chce się zanurzyć w morskiej toni. W sumie czemu nie? Chwyciłem malucha i położyłem go na swoim ramieniu i pobiegłem w stronę złotego piasku wyściełającego plażę. Zdjąłem Mudkipa z ramienia i rozebrałem się do majtek. Razem z moim stworkiem wskoczyłem do wody i zaczęliśmy się chlapać słoną wodą.Wygląda na to, że to był dobry pomysł z pójściem na plażę, Mudkip wyglądał na bardzo szczęśliwego. Następnie popłyneliśmy wgłąb morza a potem zanurkowaliśmy aby zobaczyć co znajduje się pod powierzchnią wody liczyłem na to, że znajdziemy jakieś muszle.

Zanurzyliście się pod powierzchnię wody. Mudkip jak to ryba tylko przecinał Ci co chwile pole widoczności po czym znikał gdzieś w odmętach i znów powracał. Wtedy poczułeś, ze coś się za Tobą znajduje. Obejrzałeś się i ujrzałeś stworka w kształcie dzwonu, który głównie był koloru niebieskiego. Wyciągnął w Twoją stronę swoje brązowe macki. Poczułeś jak zaczyna Ci brakować tlenu. Wtedy Twój Mudkip uderzył przeciwnika Pchnięciem. Wypłynęliście na powierzchnię a za wami wasz przeciwnik - Tentacool. Musieliście wtargnąć na jego terytorium i nie bardzo mu się to spodobało.

O kurczę! To Tentacool!- Wykrzyknąłem. Dobra muszę się opanować i pomyśleć co zrobić, przecież to moja pierwsza walka i muszę to dobrze wykombinować. Dobrze by było jakbym dopłynął do brzegu i zeskanował go moim Pokedexem, gdybym dowiedział się o jego słabych stronach byłoby mi łatwiej z nim walczyć. Muszę go tylko jakoś zająć. Dobra Mudkip atakuj Tentacoola Pchnięciem, jak będzie chciał cię uderzyć spróbuj robić uniki pod wodą. Musisz go ode mnie odciągnąć. W wodzie jesteś zwinny więc staraj się nie wychodzić na ląd. - krzyknąłem do wodnego stworka. Oby mu się nic nie stało Tentacool wygląda groźnie i nie wiem czym może zaatakować.

Tentacool zaatakował Trującym żądłem, które zdołało wbić się nie tylko w ciałko Mudkipa ale także w Twoją nogę. Na szczęście żaden z was ni został otruty. Dopłynąłeś co sił w kończynach do lądu i wyciągnąłeś Pokedex, który wyświetlił dane:


Kiedy odczytałeś dane okazało się, że Twój Mudkip przegrywa, Tentacool użył na nim Dławienia.

Mudkip 80% HP
Tentacool 95% HP
Groti 90% HP

- Auć! Wbiło się we mnie jego żądło - Odparłem trzymając się za nogę z bólu. - Dobra Mudkip użyj Chluśnięcia Błotem i celuj mu w oczy, a jak go trafisz to użyj Warku a potem używaj Pchnięcia. - Kiedy będzie chciał cię zaatakować to rób uniki pod wodą a potem wyskocz i użyj Pchnięcia. Oby Mudkip dał radę, ten Tentacool wygląda na silnego Pokemona.

Tentacool oberwał błotem po oczach co na chwilę wybiło go z rytmu ze względu na czasową niejasność widzenia. Potem jego atak został obniżony o jeden poziom. Meduza postanowiła obmyć swe oczęta więc zanurkował wcześniej jednak używając Dławienia na Mudkipie co spowodowało, że maluch zanurzył się pod wodę. Przez bitą minutę nie wiedziałeś co się dzieje. Na powierzchnię wydobywały się tylko bąbelki. Po chwili jednak Twój stworek wynurzył się otoczony lodem i bynajmniej nie był to atak przeciwnika. Następnie lód zginął a na powierzchni znów pojawił się Tentacool.

Mudkip 70% HP
Tentacool 50% HP - 1 do Ataku

Mudkip ujawnił swój atak Kuli lodu (Ice ball).

Kurczę długo Tentacool go tam trzymał pod wodą, dziwi mnie bardzo jak Mudkip to zrobił nie wiedziałem, że coś takiego umie. Pierwszy raz czegoś takiego użył przy mnie. Wyglądało to bardzo zaskakująco, bo był cały otoczony lodem. - OK! Mudkip użyj Chluśnięcia błotem w oczy, następnie Wark aby obniżyć jego statystyki potem uderz go Pchnięciem od tyłu a jeszcze póżniej wyskocz wysoko z wody i znowu użyj Pchnięcia a na sam koniec użyj Kuli lodu na Tentacoolu.