Polowanie Shadica

Dalej nie dał się złapać.

- Ej no stary nie bądź taki - powiedziałem rzucając Balla nr. 5

Pok złapany.

Zakładam nieco wilgotne ciuchy i ruszamy dalej. Mam nadzieję na złapanie Absola lub Eevee.

No to masz szczęście bo stadko takich lisków bawi się na jednym z latających kamieni.

Przygotowałem działko z Ballem nr. 6 i wycelowałem w okaz wyglądający na samice. Następne dwa rzuciłem w przypadkowe stworki licząc na odrobinę szczęścia

Niestety żaden z nich nie złapał stworka.

Postanawiłem wejść tam do nich. Z użyciem wyrzutni z hakiem nie będzie to wielkim problemem

Znalazłeś się tam, ale one rozpierzchły się każdy w inną stronę.

Rzucam po jednym Ballu w trzy najbliższe stworki mając nadzieję na sukces. (Zostało mi 14 Balli)