|
| | Arena [Połuniowe ruiny] | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Kolonista
Liczba postów : 256 Join date : 24/12/2013 Skąd : Polonia
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Shinx
| Temat: Arena [Połuniowe ruiny] Sob 22 Mar 2014, 20:37 | |
| Starożytne ruiny pradawnego plemienia blisko zaprzyjaźnionego pradawnymi pokemonami. Lokalizacja jest niestabilna, więc w każdej chwili może wam spaść coś na głowę. Niewątpliwym plusem pozostaje szansa znalezienia pokarmu dla naszych podopiecznych, oraz cennych minerałów. Warto wspomnieć o licznych pułapkach rozstawionych już dawno temu, kto wie czy jeszcze działają. | |
| | | LugiaFly
Liczba postów : 318 Join date : 07/02/2014 Age : 26 Skąd : Kurai Mori
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Sneasel
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Sob 05 Kwi 2014, 19:16 | |
| Wreszcie z dala od tych oszołomów. Przynajmniej będzie trochę spokojniej. Chociaż.. Czy tu w ogóle można być spokojnym? Nigdy nie wiadomo kiedy organizatorzy sobie coś wymyślą. Sama jestem ciekawa, czy uda nam się znaleźć tu jakieś miejsce gdzie dałoby się schować. No i inne przydatne rzeczy. Jedynie jutro o ile by mi się udało moglibyśmy wybrać się do Rogu Obfitości, żeby sprawdzić, czy coś tam zostało co mogło by się nam przydać. Kuśtykałam przed siebie. Każdy najmniejszy szelest, coś co nie pasowało do otoczenia czy ubytki, które mogłyby spowodować, że coś spadnie.. Na wszystko zwracałam uwagę. Jak już ginąć, to nie przez durny głaz czy pułapkę. Rozglądałam się też za Sneaselem. W końcu to on miał zająć się szukaniem kryjówki. Jest mniejszy i zwinniejszy, więc łatwiej będzie mu znaleźć takie miejsce. I jeśli takowe znajdziemy.. Przyda się czegoś poszukać. O ile, dam radę.. | |
| | | Kolonista
Liczba postów : 256 Join date : 24/12/2013 Skąd : Polonia
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Shinx
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Nie 06 Kwi 2014, 20:21 | |
| Snesel wyraźnie coś zauważył. Zaprowadził cię do dziwnego owalnego domu w opłakanym stanie, jest zupełnie pusty choć gdyby się uprzeć to może coś się znajdzie. Nie ma tam łóżka, więc pozostaje ci podłoga cała zarośnięta jakąś dziwną trawą. Zbliża się noc, przydało by się coś wypić i zjeść żeby uzupełnić swoje siły, pamiętać też musisz o swoim pokemonie. | |
| | | LugiaFly
Liczba postów : 318 Join date : 07/02/2014 Age : 26 Skąd : Kurai Mori
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Sneasel
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Nie 06 Kwi 2014, 21:40 | |
| - Doskonała robota Sneasel. - pochwaliłam go i czym prędzej zajęłam miejsce na ziemi przy jednej ze ścian... Może i to nie jest pięciogwiazdkowy hotel, ale lepsze to niż nic. Oparłam się o ścianę i przyjrzałam ranie. Że też w zdobytym plecaku nie mam przynajmniej bandaży.. No nic. Nie chce nic mówić, ale ta trawa zdaje się być podejrzana, ale skoro Sneasel uważał to za bezpieczne miejsce. Jestem skazana na zaufanie mu. Chociaż raczej nie skazana.. Ja mu po prostu ufam. Wyjęłam jedyną rzecz do jedzenia jaką mieliśmy.. Jedną, jedyną kromkę chleba. Przełamałam ją na pół i podzieliłam się ze swoim jedynym towarzyszem. - Zasłużyłeś na o wiele więcej dzisiaj.. Ale jak na razie więcej nie mamy... - powiedziałam do niego. Mam nadzieję, że z tą paskudną raną będzie jutro lepiej. Jednak na cud nie liczę. Znam swoje szczęście. W tym momencie, mogę jedynie liczyć na to, że gdzieś w tej lokacji coś znajdę lub na sponsorów.. W co wątpię tym bardziej. | |
| | | Kolonista
Liczba postów : 256 Join date : 24/12/2013 Skąd : Polonia
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Shinx
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Wto 08 Kwi 2014, 17:55 | |
| Z nieba spada mała kapsuła, czy jest to dobry moment? Jest strasznie mała i ląduje ona po chwili na dachu budynku, co tam może być? | |
| | | LugiaFly
Liczba postów : 318 Join date : 07/02/2014 Age : 26 Skąd : Kurai Mori
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Sneasel
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Wto 08 Kwi 2014, 18:08 | |
| - Sneasel, proszę.. Ten ostatni raz dzisiaj zrób coś czego ja nie jestem w stanie. - oznajmiłam patrząc na miejsce gdzie spadł mały podarunek od sponsorów.. - Skocz proszę, po te kapsułę. Jesteś zwinniejszy i szybszy, więc powinno ci się udać. - dodałam. I oby mu się udało. I oby było tam coś co mi się teraz przyda. Bo jeśli przysłali jakieś badziewie.. Niech wiedzą, że z wielką chęcią ich uduszę jeśli wygram. Jednak liczę, że będzie tam cośkolwiek na moją ranę od ognia. | |
| | | Kolonista
Liczba postów : 256 Join date : 24/12/2013 Skąd : Polonia
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Shinx
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Sro 09 Kwi 2014, 20:20 | |
| Otrzymujesz tajemniczą szkatułkę, otwierasz.. No lepiej być nie mogło! Tanie to na pewno nie było, tym razem sponsorzy ratują ci skórę. (Zawartość przesłana na pw)
Wystrzeliła kolejna armata. | |
| | | LugiaFly
Liczba postów : 318 Join date : 07/02/2014 Age : 26 Skąd : Kurai Mori
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Sneasel
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Sro 09 Kwi 2014, 20:38 | |
| Dzięki wam sponsorzy.. Jednak to wygłupianie się dało coś pozytywnego. Zaraz nałożyłam warstwę maści na swoją ranę. Przynajmniej teraz nie padnę jak ta natrętna mucha od byle czego. Informacja o tym, że to na czym siedzę da się zjeść byłą równie jedną z najlepszych jak i z tych zadziwiających. Kto by pomyślał, że to coś da się zjeść. - I co? Będziesz robić za konia? - usłyszałam. Odezwała się wreszcie ta, co nie raczyła nawet pomóc tylko jak zwykle się tylko gapiła. - Jeśli padnę z głodu, to i ty padniesz. Więc lepiej się zamknij i daj mi łaskawie zjeść.. - Nie no proszę bardzo. Ja zdychać nie chcę, a jak już ginąć to przynajmniej nie przez czynniki przyrody... - po tych słowach wreszcie się zamknęła. Mam nadzieję, że ta trawa ma jakiś przyzwoity smak. Chociaż, nie mam co wybrzydzać... Gdy tylko byłam po tej "cudnej" kolacji, użyłam kapsuły jako pseudo spiżarnię i napakowałam do niej tej trawy. Skoro jest to trzeba sobie tego nazbierać, niż potem latać nie wiadomo gdzie i szukać. Wpakowałam to potem do plecaka, razem z maścią. Też przyda się na kiedy indziej. - Sneasel? Co ty na to, by jutro trochę tu pozwiedzać?.. Może znajdziemy coś ciekawego.. - oznajmiłam. - Tak, tak. Prędzej nabawisz się guza. - Nikt cie nie pytał o zdanie, pani nic nie robiąca. - Ja się będę zajmować walką. Dobrze wiesz, że jestem w tym lepsza od ciebie. - zachichotała panna druga ja. Będę chyba najdziwniejszą osobą tych igrzysk.. | |
| | | Kolonista
Liczba postów : 256 Join date : 24/12/2013 Skąd : Polonia
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Shinx
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Czw 10 Kwi 2014, 20:15 | |
| "Stała" się noc, zmienił się po prostu ekran na którym pozornie świeciło słońce. Zdążyłabyś wyspać się 2 razy, jest coś nie tak z tą nocą, trwa strasznie długo. Jeżeli chcesz pozwiedzać to poszukaj czegoś co dać ci odrobinę światła, bo przypadkiem wpadniesz w jakąś pułapkę. | |
| | | LugiaFly
Liczba postów : 318 Join date : 07/02/2014 Age : 26 Skąd : Kurai Mori
Karta Postaci Profesja Główna: Trener Starter: Sneasel
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] Czw 10 Kwi 2014, 20:52 | |
| - Niech was organizatorzy z tymi porami dnia.. - prychnęłam. Może i dałabym radę załatwić sobie jakieś oświetlenie, ale po ciemku to i nawet Purrloin kuwety nie znajdzie! A tym bardziej, w miejscu jakiego się nie zna. Mogłabym czekać co prawda w nieskończoność, aż nastanie dzień, jednak nie mam co na to liczyć. I tak lepiej będzie się stąd nie ruszać. Jedzenie co prawda mam.. Ale co z wodą? Nie napiję się przecież tym alkoholem! Strach się bać na co bym wpadła po pijaku, a gorzej było by jakby dopadł mnie kac. Nie za łatwo będzie zdobyć wodę po ciemku. Gdyby Sneasel znał Lodowy Wiatr, moglibyśmy z lodu utworzonego przez ten ruch zrobić wodę. W końcu przy tej temperaturze powinien stopnieć. No ale.. Teraz nie mam jak wymyślać. Mimo wszystko, puki oparzenie nie zniknie przynajmniej w większej części, nie będę mogła się nawet skradać. W końcu wykonywanie cichych ruchów w takim stanie nie jest łatwe. - Sneasel. Czy jak szedłeś do tego miejsca, widziałeś jakieś drzewa, źródełka czy nawet inne przydatne przedmioty i takie tam? - spytałam się go. Może przynajmniej on na coś wpadł po drodze? A co jeśli nie? Będę tu czekać na dzień w nieskończoność? Raczej nie. Siedzenie w miejscu w końcu też nie jest bezpieczne. Urg! I co robić?! Siedzenie w miejscu złe, ruszanie się po ciemku bez światła jeszcze gorsze, zdechnąć z pragnienia też nie najlepiej.. Wstałam w końcu z ziemi, postanowiłam rozejrzeć się przynajmniej w obrębie tego budynku. I najlepiej nie będę z niego wyłazić. Kuśtykałam więc od ściany do ściany, od dziury do dziury.. I uważnie przyglądałam się wszystkiemu, choć w kompletnych ciemnościach nie jest łatwo.. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Arena [Połuniowe ruiny] | |
| |
| | | | Arena [Połuniowe ruiny] | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|