Walka Shadic vs Filipos44

- Świetnie malutka! Oby tak dalej! - pochwaliłem ponownie podopieczną. Byłem bardzo dumny z Vennie i jej umiejętności. Widać że trening przyniósł rezultat.
- No dobra Vennie użyj Fali by zalać przeciwnika po czym poślij za nią Lodowy Promień by go zamrozić! Następnie użyj Ciosu Głową z rozpędu! Jeśli spróbuje zaatakować obroń się Lodowym Promieniem! - zakomunikowałem stworkowi. Powoli zaczynaliśmy się rozkręcać.

-Zablokuj jej falę swoją falą! Potem uniki i zbliż się do jednego z głazów, wybij się z niego i z powietrza uderz akcją! Potem fala i cała seria akcji! Nie poddawaj się, jesteś silny, ale musisz to udowodnić!- Wykrzyczałem. Wiedziałem że Skiddo stać na dużo więcej niż pokazywał do tej pory, ale w końcu nie mogłem też od niego dużo wymagać, to wszakże jego pierwsza bitwa...

Tak jak poprzednio fale się zderzyły. Vennie użyła Lodowego promienia i zdołała zamrozić jedynie stopy Skiddo. Zigzagoon następnie użył ciosu głową i trafił w Skiddo był jeden - dla Shadica. Skiddo miał wolne nogi. Skiddo podszedł do głazu odbił się od niego i uderzył Zigzagona akcją. Następnie użył fali i seri akcji.

Shadic
Zigzagoon - 75%

Filipos
Skiddo - 50%

Kolejka - Filipos, Shadic, Ja
Przestał padać śnieg. Jest teraz ciężki wiatr, który zabiera pokemonom za każdą rundą 5% HP

- Dopóki jesteś blisko użyj fali! Pot oddal się nieco i atakuj dzikimi pnączami! Atakuj jak najszybciej i nie daj jej czasu by wyprowadziła jakikolwiek atak! Jeśli jednak się nie uda i czymś cie zaatakuje to zasłoń się falą!- Skiddo przegrywał, ale ja wierzyłem że nie możemy się poddać i co ważniejsze wierzyłem że mój pokemon da sobie rade mimo to że przeciwnik prezentował wysoki poziom.

- Zabawa skończona... czas wrzucić wyższy bieg. - mruknąłem do siebie. Nie zamierzałem przegrać tej walki więc postanowiłem podejść do sprawy poważnie.
- Vennie szybko na drzewo by uniknąć Fali! Następnie zeskocz z niego i uderz centralnie Skiddo Lodowym Promieniem z góry! Natępnie powtórz Lodowy Promień z maksymalną siłą i zanim się pozbiera zaatakuj Ciosem Głową od lewej! - wykrzyknąłem do Vennie. Walka powoli nabierała rumieńców i byłem ciekaw jej wyniku.

Nawet sędzia(ja) zdziwiłem się o ostrości ataków Shadica.
Skiddo użył fali, a Zigzagoon skoczył na drzewo przez co uniknął przykrycia falą. Zigzagoon od razu uderzył Lodowym promieniem nie dając Skiddo szans na atak. Zigzagoon ponowił atak lodowym promieniem i tylko poprawił lód przeciwnika. Następnie uderzył Ciosem głową, ale Vennie uderzyła się o lód głową.

Shadic
Zigzagoon - 68%

Filipos
Skiddo - 35%

Arena bez zmian.
Kolejka - Shadic, Filipos, Ja

Ups... Może ten Cios Głową to nie był "Pomysł roku" - pomyślałem gdy Vennie przydzwoniła w lodową ścianę. Atak jednak przynióśł efekty. Ba nawet lepsze niż przypuszczałem. A to nie wszystko na co nas stać.
- Vennie użyj Fali i wykorzystaj ją by się rozpędzić! Następnie przyłóż Skiddo Ciosem Głową i popraw mu Lodowym Promieniem! Daj z siebie wszystko malutka! - krzyknąłem zagrzewając towarzyszkę do walki

Doskonale wiedziałem że Skiddo ma kłopoty... i to spore kłopoty.
-Skiddo woda niewiele ci zrobi! Poczekaj aż przeciwnik znoszczy lód i użyj na sobie dzikich pnączy!- Tak, nakazałem mojemu pokemonowi by atakował sam siebie. Zrobiłem to z jednej prostej przyczyny; dzikie pnącza to atak trawiasty, więc kiedy Skiddo nim oberwie zwiększy swój atak i nie otrzyma obrażeń.
-Potem rób uniki i używaj zrastania, a jak podwyższysz swój specjalny atak o dwa poziomy to wtedy użyj fali i za pomocą dzikich pnączy rzuć przeciwnikiem o jeden z głazów!- Wykrzyczałem komendy.

Vennie użyła Fali niszcząc lód. Następnie rozpędziła się i uderzyła Skiddo ciosem głową. Skiddo w tym czasie bił się dzikimi pnączami. Wzmocnił w ten sposób siebie. Vennie za chwilę znowu użyła lodowego promienia, ale skiddo uniknął ataku. Pokemon Filiposa użył podwyższania zwiększając atak specjalny. Następnie użył fali, a potem za pomoc dzikich pnącz rzucił zigzagoonem o skałę.

Shadic
Zigzagoon - 54%

Filipos
Skiddo - 30% x2 SP ATAK

Kolejka - Filipos, Shadic, Ja
Arena bez zmian

-Skiddo nie wszystko stracone, ale musimy odrobić straty! Użyj fali! Jeśli przeciwnik spróbuje wdrapać się na drzewo to go zrzuć za pomocą dzikich pnączy i uderz serią akcji! Jeśli użyje jakiegoś ataku to zrób unik i oddaj akcją! Postaraj się by nie mogła cie trafić!- Skiddo nadal miał sporą stratę, ale była to strata do odrobienia.