Polowanie Raygi

Szedłeś sobie spokojnie obserując bacznie co się dzieje wokół. Niestety chyba poki się pochowały.

8-3zł-9sp
No to idzie dalej i dalej i jak jest coś do jedzenia to szama, w koncu nie moze paść tu z głodu. Na szczęście zabrał ze sobą kanapkę i jak wiadomo na safari ma sie masę rzeczy do przyciągania pokemonów.. kanapka z tuńczykiem to jedna z nich, chyba.

Gdy tak dreptałeś ujrzaleś całe stado Caterpie pełzających po pniach drzew.

8-3zł-9sp
Myśli to jest na liście? Eh ale tak kusi... ale nie no spokojnie trzeba złapać to z listy wiec moze na następnej wyprawie. Uśmiecha się i idzie dalej przed siebie. Ciekawe co się stanie jak zapadnie zmrok.. zjedzą go robale?

Do zmroku jeszcze kupa czasu. Tymczasem Ty doszedłeś do ogrodzenia sadu. Na jednym z drewnianych drążków, które je tworzyły siedział pewien czarny robaczek.

8-3zł-9sp
Rayga postanowił zaryzykować i rzuca w niego pokeballem jak się nie uda to drugim. jak się nie złapie trudno, pójdzie sobie szukać dalej w końcu do nocy daleko

Drugi ball złapał robalka.

6-4zł-10 sp
Wiec Rayga idzie dalej i przeczesuje krzaki, czasami spogląda na gałęzie na konary czy nie ma gniazd. Czyli spokojnie byle do przodu dużo sie mu bali nie zostało to pewnie będzie się szczypać.

Poszedłeś dalej jednak nic nie spotkałeś nie licząc tego co już miałeś lub spotkałeś.

6-4zł-10 sp
To dalej, czas leci dobra nasz, moze za następnym zakrętem coś się czai. Też w sumie Rayga wie ze nie ma całego dnia.. ok ma, ale o pierwszej w nocy zjedzą go komary, tak słyszał.