aqua

nagle widzisz chmarę Swablu... są wrogo nastawione.

Super, gdy tylko się zbliżą chowam się w koronie drzewa i naparzam z ukryci ballami.

Pokemony zrzucają cię z drzewa. Jeden z nich traci kawałek chmurzastego skrzydła i spada na ziemię.

No to go łapię.

Ten ewoluuje w Altarię i odrzuca cię swoim blaskiem. Nagle znajduje mega kamień i wyrzuca go daleko w niebo. Kamień uderza cię w łeb, umierasz...
budzisz się nagle. Obok ciebie znajduje się mały Swablu. Złapałeś go po dwóch rzutach.

No to idę dalej.

Nagle widzisz Las Vegas z pokemonami.

To gnam do tego lasu ciekawy co spotkam.

Był sobie ciemny las, a w tym ciemnym ciemnym lesie był ciemny ciemny dom, w tym ciemnym ciemnym domu był ciemny ciemny pokój, w tym ciemnym ciemnym pokoju była ciemna ciemna trumna, a w tej ciemnej ciemnej trumnie był ciemny ciemny... POKEMON.

Rzucam w niego ballem.