Gra Kirigayi Kazuto

Nie powiedział mu tego tak w prost, a jednak niestety zdążył to wykryć.
-Przepraszam Leafeon, ale wiesz łatwo się złoszczę, więc to moja wina. Nie powinienem się na ciebie złościć. To co ćwiczymy dalej? Jest okey, ponieważ nie oczekuje od ciebie, że od razu nauczysz się za pierwszym razem tego ataku. Beautifly przybliż się jeszcze raz troszeczkę bliżej do Leafeona i pokaż mu jak najpierw wykonać cząstkę energii i tak dalej.
Raczej damy radę. Może na konkursie wypróbujemy pomysł z Shurikenami, który odkryłem całkiem przypadkiem. To się jeszcze okaże.

Leafeonowi udało się utworzyć małą kulę energii wielkości Twojej pięści, która poszybowała slalomem jak pijany motyl przez powietrze po czym rozpadła się na drobne światełka. Musieliście ewidentnie potrenować nad celnością i siła tego ataku jeżeli chcieliście go użyć w Konkursie, ale można było uznać, że Leafeon nauczył się go. Tymczasem dzień dobiegł końca. Pozostawanie w tym miejscu po zmroku nie było rozsądne więc wróciliście do miasta. Po przyjemnej nocy, rano byłeś gotowy na nowy dzień.

Beautifly, Leafeon +0.5lvl
Pisałem kiedy jest Konkurs?

Tak, że za dwa dni, więc teraz chyba jeden nie jestem pewien.
.....................................................................................
Rano byłem wypoczęty i gotowy do treningu. Wręcz energia mnie rozpierała. Oczywiście przed tym, gdy wczoraj poszedłem spać podziękowałem obydwu stworkom. Jeżeli Shawn chcę jeszcze pospać zostawiam go w pokoju, a sam idę zrobić ostateczny trening z Leafeonem. Mam trochę pomysłów na pokaz, ale najpierw musimy sprawdzić czy Leafeon sobie z nimi poradzi. Raczej nie będzie problemu. Jest silnym stworkiem. Cel dzisiejszy kombinacje!

Poszliście razem z Leafeonem w miejsce, w którym wczoraj trenowaliście. Za dnia to miejsce wyglądało delikatnie inaczej. Bryza znad morza rozwiewała Twoje włosy i futerko Leafeona, który z zamkniętymi oczami delektował się naturą. Cóz, był jedną z dwóch ewolucji Eevee'iego, które były ściśle związane z naturą więc nie powinno to nikogo dziwić. Stworek zaczął turlać się po trawie, która spływała z hal w stronę miasta. Mogliście zacząć w spokoju trening, byliście tutaj póki co sami.

Cieszyliśmy się póki co samotnością. Ten powiew morskiej bryzy jest taki przyjemny. Musieliśmy jednak rozpocząć trening. Nie mogliśmy zwlekać, ponieważ konkurs tuż, tuż.
-Wiem jak bardzo ci przyjemnie Leafeon, lecz weźmy się już do roboty. Po tym będziemy mogli dopiero odpoczywać. A więc tak.. Na początek spróbuj połączyć 3 razy Ukrytą siłę z Szybką Gwiazdą tak, aby utworzyło to Kuliste Shurikenu takie jak w ostatniej walce. Po tym, gdy dookoła tę kombinacje będą wirować użyj Szybkiego ataku między nimi z gracją tańczyć. Obawiam się, że będziemy musieli potrenować ten taniec, ale zatańcz co potrafisz. Po prostu kręć się wiruj skacz ładnie między tymi Shurikenami. Ale pamiętaj, aby robić to ostrożnie i się nie pokaleczyć. I przechodząc do rzeczy po skończonym tańcu dla efektu ładnie rozbij te Shurikeny Kulą Energii połączoną z Szybką gwiazdą. Kiedy już się rozbiją kręć się zbierając Esencje Energii tak żebyś się cały świecił i na końcu puść oczko do widowni.
Uff.. Dzisiaj będzie ostry trening.

Leafeon miał dzisiaj swój dobry dzień. Jego kombinacje wychodziły świetnie tworząc kolorowe ferie i piękne widowisko. Te podskoki, te wybuchy, te światła, owacje na stojąco w Twojej głowie. Czas płynął wam tak szybko, zę nadeszła pora obiadu i zaczęliście być głodni. Niestety na tej hali nie było nic godnego zjedzenia. Nie rosły tu nawet żadne krzaczki berry, którymi mógłby posilić się Twój stworek. Musieliście zatem wracać do Rustboro by coś zjeść

Leafeon 0.5lvl

Byłem dumny ze swojego stworka. Z jego stylem tanecznym na pewno wygramy! A właśnie może w następnym razem pomyślimy nad jakimś poważnym tańcem i wymyślimy choreografie? Zobaczymy poczekamy.
-Dobrze Leafeon, obiecałem ci odpoczynek, więc dotrzymam obietnicy i w nagrodę otrzymasz pyszności do jedzenia. Postaram się dla ciebie o najlepszą karmę. Oczywiście Beautifly też będzie z nami jadł. Chodźmy lepiej poszukać jakiejś restauracji w Rustboro.
Idziemy poszukać w Rustboro jakiejś knajpki do wrzucenia coś na ząb.

Wróciłeś do Rustboro. Miasto miało niedaleko pałacu prezydenta piękny kompleks starówki, nieopodal znajdował się gym a wokół placu była cała masa restauracji. Wybrałeś jedną z nich i poszedłeś jeść ze swoim Leafeonem i Beautifly. Z jakieś niewyjaśnionej dla narratora przyczyny stwierdziłeś ze Barboach nie musi jeść więc biedny siedział głodny w swoim ballu. Kiedy już zjedliście wyszedłeś na zewnątrz. Widziałeś stąd dach hali konkursowej i kamienny gym prowadzony przez Roxanne. Gdzie teraz pójdziesz?

Nie wiedziałem jak Barboach ma jeść, ponieważ jest pokemonem rybą. Raczej nie położę go na stole bo się udusi. Mniejsza z tym zastanawiam się, gdzie się teraz udać. Konkurs jest jutro, a skoro tu jest sala pokemon to nie mam nic do stracenia i spróbuje zobaczyć jak to jest zdobywać odznaki. Oczywiście jeszcze pójdę po Shawna żeby mi towarzyszył jak będę walczył. Słyszałem podobno, że tutejsza liderka ma dwa pokemony kamienne. Myślę, że mój Leafeon będzie idealny na tego typu stworki. Barboach też nie był by zły, ale nie wyobrażam go sobie na kamiennych terenach. Może drugi będzie Beautifly? Zastanowię się jeszcze, a teraz idę poprosić o walkę z Roxanne.

Mniejsza z tym, że Barboach umrze z głodu...
Nie znalazłeś Shawna w PC, powiedziano Ci ze już dawno wyszedł. Ty natomiast poszedłeś do Gymu prosić o walkę. Jak się okazało tam był Twój towarzysz. Właśnie powalił liderkę z użyciem Delcatty i zdobył odznakę! Ty byłeś następny, dzisiaj jakoś nie było dużej kolejki. Liderka wyleczyła swoje stworki i jako pierwszy do walki stanął jej Probopass.

Probopass
vs
???