Witam wszystkich zagubionych wędrowców!

No witam

Na imię mi Nikodem i jestem mieszkańcem jednego z większych polskich miast, ale nie jest to Warszawa. Mój rocznik to 1995, mimo to nie jestem jeszcze na studiach. Zdecydowałem się zostać rok dłużej w domu i poprawić maturę międzynarodową, którą miałem zaszczyt pisać, gdyż wyszła mi dość marnie. Zdałem, choć dość marnie.

Co do mnie, jako MG... uwielbiam młodych i niedoświadczonych graczy, którymi mogę pokierować i pokazać im świat pokemon. Jestem zatem fanem prostych historii, wiecie o co mi chodzi? Coś jak Ash Ketchum! Chcę zostać najlepszym trenerem!
Jestem bardzo cierpliwy i wiele znoszę, ale tak, jak wszystko, moja cierpliwość ma swoje granice. Jestem osobą bezkonfliktową, wydaje mi się, że większość sytuacji traktuję z przymrużeniem oka, dlatego w moich przygodach będzie sporo aspektów humorystycznych. Uwielbiam nagradzać za ładną grę i szybkie odpisy, ale i potajemnie karać za krótkie i marne. Można się ze mną dogadać (o ile dogadywanie się nie oznacza łamania regulaminu forum). I jestem absolutnym wyjątkiem! Zezwalam na proszenie mnie o odpisy! Dla mnie to radość, kiedy nie możecie się doczekać kolejnego odpisu! Jednak proszę o umiar. Jedno grzeczne przypomnienie na PW, jeśli nie odpisuję już jakiś czas. Być może po prostu wypadło mi to z głowy albo chwilowo czekam na przypływ weny. Żeby udowodnić, że przeczytałeś moje warunki, dopisz do swoich ulubionych wodnych pokemonów magikarpia. Co dalej mam wam do powiedzenia... lubię długie posty. Potrafię się naprawdę mocno rozpisywać i często muszę się hamować, by nie odpisywać za długo. Nie wymagam od was pięciu tysięcy znaków na posta, ale te tysiąc pięćset to naprawdę nie jest dużo. I uwierzcie mi, ja będę to sprawdzał. Za zbyt krótkie posty przewidziane są kary. OD zgubionych pieniędzy po wylądowanie w więzieniu. Ale bez obaw za dobre też są nagrody! Może masz wymarzonego pokemona, który nie jest legendą, skamieliną ani innym rzadkim pokemonem? Możesz liczyć, że jeśli zasłużysz, dostaniesz go. Jeszcze kilka rzeczy co do świata, w jakim zamierzam cię umieścić, drogi graczu. Będzie to zawsze świat wymyślony przeze mnie. Z moimi liderami w salach, moimi miastami, moją mieszanką pokemonów i innymi tego typu szczegółami. Zawsze możecie spotkać pokemony ze wszystkich regionów. Świat jest także dość szczególny. Obowiązują w nim bowiem takie same zasady, jak w naszym świecie. CO mam na myśli? Większe pokemony zjadają mniejsze, dystyngowane damy noszą futra z furretów a na śniadanie wsuwamy kanapkę z miltankczyną. Aby udowodnić, że przeczytałeś moje zasady, napisz na początku zapisu zdanie "Uwielbiam wakacje, wiesz!?" i wtedy już będzie jasne, że jesteś obeznany. Co do tych zasad. Zdarza się, że pokemony umierają. Są naprawdę ranne, naprawdę leci im krew, chorują a wizyta w pokemon centrum jest często jedynym ratunkiem.
Co jeszcze bym chciał, żebyś o mnie wiedział... zwykle nie prowadzę kontynuacji przygód. Chyba, że przygoda ma maksymalnie jedną stronę.
Bardzo nie lubię, kiedy postać na twoim obrazku/zdjęciu nie odpowiada wiekowi twojej postaci.

To by było chyba na tyle będę dopisywał, jak coś mi przyjdzie do głowy.