To dopiero szczęście, tylko co powiedziałem o statku, a już płyniemy. Oby dopisało nam także w trakcie poszukiwań. Wyspa gorących źródeł, jest, z tego co wiem niezbyt duża, gorzej będzie z przeszukaniem wszystkich zakamarków. Podobno znajduje się tam jaskinia, w której nie odkryto jeszcze wszystkich korytarzy, gdy tylko dopłyniemy wybiorę się właśnie tam, to najbardziej prawdopodobne miejsce ukrycia pierwszego dysku. tak więc pozostaje tylko czekać, aż dobijemy do brzegu.