Droga przez nieznany region

Zatem wysłąłeś swoje dwa poki, Chinglinga i bardzo zasmuconego tym faktem Togetica, który walczył o zdrowie dla Ciebie przez tak długi czas, a Ty go oddałeś do boxu bo nie był całkiem sprawny... To z pewnością odbije się na jego charakterze i podejściu do Ciebie.
Tymczasem wybrałeś się na obrzeża wioski Coccona by zobaczyć jak wygląda tutejsze miasteczko trenerskie. Bardzo dużo ludzi trenowało walczące Pokemony, co zapewne wiązało się z tym, zę tutejszy Konkurs odbywa się na skalnej arenie a typem gymu jest Normalny. Cięzko było rozdzielić trenerów od Koordynatorów w tym tłumie.

Postanowiłem powrócić do swojego Togetica. Wyciągnąłem go z boksu, posłałem mu krótki uśmiech, po czym sięgnąłem po Shiny Stone z mojego plecaka. Pokazałem mu go prawie w  ogóle nie przestając się uśmiechać.
- To pomoże ci z skrzydłami – wytłumaczyłem rzeczowo, po czym przyłożyłem kamień prosto do Togetica. Miałem nadzieję, że zacznie ewoluować i przejdzie ewolucje w pięknego i mądrego pokemona, którym jeszcze nie był. Piękny – tak, mądry – no nie do końca… chociaż przeżył więcej niż którykolwiek pokemon... przynajmniej mój. Nie licząc Sunflory!
Postanowiłem, że po ewolucji powrócę na pole i poszukam kogoś z walczącym pokemonem.

Togetic zlał się w jedno z kamieniem i zaczął błyszczeć i rosnąć. Wzniósł się w powietrze a jego skrzydła zlały się z przednimi kończynami tworząc ogromne skrzydła. Głowa zmieniła kształt a dupka przekształciła się w ptasi ogonek. Zmienił się również charakter Togetica na bardziej melancholijny i opiekuńczy. Twój stworek mógł znowu l;atać co pokazał robiąc akrobacje pełne gracji w powietrzu. Poleciał za Tobą na pole walki gdzie wyzwał Cię na starcie jakiś koleś posiadający Machampa.

- Idziemy, Togekiss! – wypuściłem swojego wyewoluowanego stworka. Posłałem przeciwnikowi szyderczy uśmiech oznaczający, że mam go gdzieś i będziemy się bawić niczym Asz z Alabastii. – Na sam początek użyj dwóch Kul Cienia, które za pomocą kontroli energii, zostawisz w powietrzu. Następnie, dalej będąc skoncentrowanym, zacznij się wokół nich szybko kręcić, wykorzystaj do tego swoje nowe i piękne skrzydła! Kule zostaną wprawione w szaleńczy taniec, a Ty będziesz mógł posłać je w kierunku przeciwnika za pomocą potężnego Wróżkowego Wiatru!
Następnie szybko użyj nowego ruchu, Kuli Aury(Aura Sphere) połączonego z Kulą Cienia, co nada jej ładniejszego koloru! Wyślij to prosto w mordę przeciwnika! Utrzymuj się w powietrzu, by unikać ataków przeciwnika!

Pierwsza kombinacja trafłą prosto w przeciwnika ale druga nie była już taka udana. Kule nie połączyły się, jedynie poleciały jedna za drugą w stronę przeciwnika, który używając Lodowego ciosu zdołał nie tylko je zniszczyć ale także walnąć Twoje Togekissa. Przewaga dalej była po Twojej stronie ale wiedziałeś, że przeciwnik am silne ataki.
1. Togekiss 70/85 sp>ad
vs
2. Machamp 62/90 a>spa =

- Togekiss, szybko użyj Kuli Aury! Wybij ją z dużej wysokości, by w trakcie lotu w kierunku Machampa, będzie istniała szansa na otoczenie jej serduszkami Słodkiego Pocałunku! Stwórz z tego swego rodzaju wir, który otoczy Kulę Aury! Ona powinna rozjaśnić go na kolorowo, a wraz z zderzeniem z przeciwnikiem jednocześnie go zdezorientować! Pamiętaj, że musi być dużo mocniejsza od Słodkiego Pocałunku!
Następnie wytwórz z trzy Kule Cienia, zyskaj kontrolę nad ich energią i zawieś je w powietrzu na odpowiedniej odległości. Muszą być bardzo mocne! Następnie musisz zareagować bardzo szybko, bo kule zaczną spadać! Właśnie dlatego musisz zawiesić je na odpowiedniej wysokości, obniżyć lekko lot i czekać aż będą spadać wraz z Wróżkowym Wiatrem! Za jego pomocą zmienisz energię na fioletowy wir! Kiedy ten poleci w kierunku przeciwnika wrzucisz do niego Kulę Aury, co nada jej większych właściwości i piękniejszego koloru!

Zasadniczo wszystko szło po Twojej myśli i w pewnym momencie przeciwnik poddał się twierdząc, ze musi jeszcze sobie potrenować. Tak więc Twój stworek zdobył szlachetny 1 poziom, który go niebywale wzmocnił. I tak minął Ci ten dzień i kolejne dwa. Do Konkursu pozostało jeszcze dziś i jutra a pojutrze wielki moment. Czy zatrzesz niesmak po ostatnim Konkursie? To wszystko miało się dopiero okazać. Tymczasem do Twojego teamu wróciła dzielna i całkowicie zdrowa Sunflora, która była znów gotowa na pojedynki i występy.

Natychmiast ruszyłem do rundy pokazowej, by wypróbować naszą kochaną Sunflorę. Wypuściłem wszystkie pokemony, by się z nią przywitały.
- Sunflora, Mega Ssanie! Kiedy zielony promień wystrzeli z ciała słonecznika, Togekiss ty użyj Wróżkowego Wiatru! Różowe drobiny zmieszają się z zielenią i stworzą ładny, błyszczący promień, który wystrzelicie prosto w „przeciwnika”. Oczywiście na rundzie pokazowej wystrzelicie to w górę, by wyglądało to ładnie! Sunflora, następnie Gwizdek z Trawy! Kiedy kwiatki i nutki będą się wokół niej unosić, Togekiss użyj Kuli Aury, która zbierze drobinki i poleci w górę! Wtedy rozbijcie ją Kulą Energii i Kulą Cienia! Następnie Sunflora Tarcza z Kwiatów! Kolorowe i błyszczące kwiatki otoczą Cię, a Togekiss uformuje z nich za pomocą Wróżkowego Wiatru… kwiatkowy wir! – miałem nadzieję, że to podziała. Było to kilka różnych kombinacji, więc mieliśmy jakieś zabezpieczenie.

Ogólnie trzeba przyjąć, że Twoje stworki były w świetnej kondycji, w sam raz by móc stanąć już teraz na arenie. I tak się stało! Czas zapieprzał tak szybko, zę nawet się nie spojrzałeś a już stałeś na kamiennym polu tutejszego Konkursu. Musiałeś pokazać publiczności swój pokaz i wszyscy czekali an to. Jedni wytykali Cię palcem szpecząc zapewne do siebie o Twojej sromotnej klęsce w Metalium a inni trzymali kciuki by tym razem Ci się udało gdyż byłeś ich ulubieńcem i faworytem, wszystko teraz było w rękach Twoich stworków.

Witaj, Los Angeles! Wiedziałem, że w ogóle nie przygotowałem się do poprzedniej rundy pokazowej, co było tylko i wyłącznie winą głupiego Chinglinga, którego oddałem Pielęgniarce Joy jako pomoc w leczeniu ludzi. Może i był kochany, słodki i kupiłem mu wiele maszyn technik, ale… nie znaczyło to, że mogłem zostawić go w drużynie. No cóż!
Wypuściłem Sunflorę z Togekissem pokazując na jak silne wyrosły moje stworki. Ostatni raz widzieli Togetica wznoszącego się nad pięcioma skałami, ale… wszystko było w porządku! Musieliśmy dać sobie radę!
- Sunflora, użyj Mega Ssania! Zielony promień poślij prosto w górę, a ty Togekiss dodaj do tego Wróżkowego Wiatru! Następnie słoneczniku przestań używać Mega Ssania, co spowoduje, że zielony promień pokryty blaskiem Wróżkowego Wiatru rozpadnie się i opadnie na skrzydła Togekissa! Chwilę potem Sunflora, Gwizdek z Trawy, a ty Togekiss Kula Aury, która to zbierze! Wystrzel ją prosto w górę! Następnie rozwalcie ją Kulą Energii i Kulą Cienia! Na sam koniec Tarcza z Kwiatów i Togekiss uformuje za pomocą Wróżkowego Wiatru wspomniany wcześniej kwiatkowy wir!