Światełko w tunelu

Tym razem to przeciwniczki były szybsze. Pichu zaatakował Rattatę najpierw Szybkim Atakiem, a następnie poprawił mu Electro Akcją mocno raniąc twoją mysz, która zdołała odpowiedzieć Pchnięciem i sama z siebie zaatakowała Zamiecią, prawie nokautując przeciwnika. Metapod dotąd sparaliżowany, zdołał jedynie zaatakować zamrożonego Pichu Pchnięciem

Bliźniaczki

Pichu 75% HP Status: FRZ
Pichu 15% HP

Fernando

Metapod HP 90% HP Status: PRZ
Rattata HP 55%

- Spróbujmy wykończyć choć jednego w tej kolejce. Metapod, uczep się siecią Rattaty za pomocą Strzału siecią a potem zaszarżujcie połączonym Pchnięciem i Szybkim atakiem na słabszego Pichu. Potem kolejna Zamieć na tego zamrożonego by zwiększyć jego pokrywę lodową. Potem atakujcie ją raz po raz Pchnięciem i Szybkim atakiem do czasu aż się uwolni a potem spętajcie ją Strzałem siecią i znów atakujcie swoimi fizycznymi atakami.

O ile eliminacja osłabionego Pichu nie było problemem to atak na drugiego wam nie wyszedł. Lód w którym uwiązł stopniał a maluch zdołał uniknąć Zamieci i wkurzony porażką kolegi zaatakował najpierw Metapoda Piorunem mocno go raniąc, a następnie Ukrytą Siłą która miała typ Walczący ponieważ Ratta w którego skieowany był ten atak poważnie oberwał, niemal tracąc przytomność. Metapod zdołał spętać elektryczną mysz nie był w stanie jednak zaatakować jej, w przeciwieńswie do Rattaty u którego urażona duma wołała o pomstę do nieba co dało efekt w postaci bardzo potężnej Zamieci która niemal zmiotła malucha z powierzchni ziemi.

Bliźniaczki

Pichu 35% HP
Pichu 0% HP Status: FNT

VS.

Fernando

Metapod 65% HP Status: PRZ
Rattata 5% HP

Exp. brakuje.
_____________________________________________________
- Rozdzielcie się. Następnie zaatakujcie na raz atakami Zamieci i Strzału siecią w przeciwnika. Miejmy nadzieję, że go to uwięzi. Potem z dwóch stron zaatakujcie jednocześnie Pchnięciem i Szybkim atakiem. Gdyby chciał się poruszyć Strzał siecią i Zamiecią w stopy. Spróbujcie też kombinacji Szybkich ataków i Pchnięć z różnych stron. Wierzę, ze wam się uda!

Ta walka miała się ku końcowi. Tym razem wszystko poszło gładko i elektryczna mysz padła omdlała na ziemię. Bliźniaczki zaskoczone przegraną popatrzyły po sobie, po czym składając ci gratulacje zeszły ci z drogi byś mógł kontynuować podróż po sali. Przyodrobinie szczęścia może uda ci się dotrzeć do liderki bez kolejnych opóźnień.

Metapod i Rattata +3 lvl (po 1,5 lvl od każdego Pichu).

Ewolution time! Sam sobie to opiszę. xD
Pochwaliłem swoje Pokemony. Kiedy uściskałem Metapoda ten zaczął ewoluować. Wyrosły mu skrzydła i całkowicie się zmienił. Z twardego, mało ruchliwego kokonu stał się zaprawionym w podniebnych bojach motylem. Musiałem go teraz tylko zeskanować Pokedexem by sprawdzić czy nastąpiły jakieś zmiany. (o zdolność chodzi i ewentualnie charakter). Potem rozejrzałem się wkoło by sprawdzić czy jest tu jakieś miejsce do szybkiego uleczenia Pokemonów. Jeżeli nie musiałbym się wrócić do Centrum Pokemona.

Pokedex wypluł z siebie taką informacje


Niestety nie znalazleś żadnego miejsca do uleczenia swoich podobiecznych co zmuszało cię do opuszczenia sali jednak w tym momencie jedna z bliźniaczek z uśmiechem podarowała ci dwa Full Restore mówiąc
- Prosze taki mały prezent za dobra walkę - po czym bez słowa ruszyła ze swoją bliźniaczką w strone wyjścia z sali. Taki zaskakujący obrót sprawy był ci bardzo na rękę, więc po wyleczeniu podopiecznych mogłeś ruszyć w dalszą drogę. Po krótkim spacerku bez zadnych walk dotarłeś do miejsca gdzie przebywała liderka którą o dziwo byla poznana przed salą dziewczyna.
- Witaj widzę że poradziłeś sobie z moimi młodszymi siostrami - powiedziała Lydia kiwając głowa z uznaniem, po chwili przyjeła postawę bojową i wypuściła swojego pokemona którym był shiny Pikachu.
- Ja Lydia liderka sali w Mandaryni przyjmuję twoje wyzwanie. Pokaż mi czy jestes godzien Odznaki Iskry - wykrzyknęła srebnowłosa gotowa do walki.

Lydia

Pikachu 100% HP
??? 100% HP

VS

Fernado

Butterfree 100% HP
Rattata 100% HP

Podziękowałem dziewczynkom i ruszyłem w stronę Liderki. Doznałem lekkiego szoku gdy okazało się,z e już ją poznałem. Podejrzewałem, zę może tu pracować ale nie myślałem, ze w takiej roli. Był też mały problem. Jeżeli wszystkie jej stworki są elektryczne to tylko mój Rattata ma jakieś szanse w walce. Tak czy owak należało rozpocząć walkę.
- Idź Rattata - rzekłem wypuszczając szczurka na arenę - na początek Szybki atak, zbliż się do przeciwnika, przeskocz nad jego głową a następnie zaatakuj Zamiecią od tyłu. Potem Szybki Atak i zaatakuj Zaraz po tym jak śnieg uderzy w przeciwnika. Nie marnuj czasu i gdy tylko przeciwnik sie otrząśnie użyj Gryzienia na ogonie przeciwnika i rzuć nim o ścianę stadionu. Potem kolejna Zamieć by przymrozić go do ściany.

Pikachu przeciwniczki okazał się szybszy niż przypuszczałeś. Nim twój podopieczny zdołał zaatakować oberwał Szybkim Atakiem, który został poprawiony Elektroakcją. Rattata nie dał sobie jednak dmuchać w kaszę bo natychmiastowo odpowiedział Zamiecią z niejsca zamrażając elektryczną mysz. Ostał się ino ogon kształtem przypominający serce świadczący o tym że ten Pokemon to samica. Rattata zaatakował ogon Gryzieniem następnie mocnym rzutem walnął przeciwniczką o glebę jednocześnie rozwalając lód w którym była uwięziona. Wkurzony elektryczny stworek w odpowiedzi użył Łamacza Cegieł super efektywnego przeciw Normalnemu typowi.

Lydia
Pikachu 55% HP
??? 100% HP
VS
Fernado
Butterfree 100% HP
Rattata 65% HP

Przeciwnik posiadał w swoim arsenale ataki, które mogły nam poważnie zaszkodzić. Poza tym Rattata była moim głównym atutem w tej walce. Butterfree miał niestety typ lot, który mógł być w tym gymie kluczem do trumny. Nie zależało mi na odznace, ale chciałbym wygrać tą walkę.
- Użyj Szybkiego ataku by dostać się do przeciwnika a potem od razu Zamieć. Następnie wskocz między płatki śniegu lecące na przeciwnika i zaatakuj Gryzieniem prosto w ogon. To słaby punkt Pikachu. Przerzuć go na drugi kraniec sali i od razu zaatakuj kolejną Zamiecią. Gdy już przyprzesz go do boku areny Szybki atak prosto w brzuch a potem odskok i kolejna Zamieć. Dasz radę to wygrać. Wierzę w Ciebie!