|
|
| Gra Leili | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
LubiePlacki
Liczba postów : 1051 Join date : 21/05/2015
| Temat: Re: Gra Leili Wto 10 Lis 2015, 21:45 | |
| -Widzisz, ten Azurill trzyma przedmiot którego potrzebuje twój dziadek, przedmiot którego poszukuje pewna zagraniczna grupa przestępcza. Musisz mocno pilnować Azurilla. Podróż ma trwać dwa dni, Leia nie chciała do Pokeballa ale w końcu się zgodziła na powrót do niego. 10 minut przed odpłynięciem podszedł do ciebie jeszcze ojciec. -Masz tu zdjęcie dziadka. Będzie pewnie prosił o hasło, wtedy powiedz "Czy sprzedajesz Master Balle?" wtedy on powie że tylko 3Dsy. -wygląda młodziej niż w rzeczywistości tylko i wyłącznie za pomocą pewnych jagód. Powinnaś od razu go poznać. | |
| | | Leila
Liczba postów : 51 Join date : 10/11/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sro 11 Lis 2015, 20:49 | |
| No tak, to by miało sens... w końcu w cyber świecie często dochodzi do kradzieży, choć zwykle ich celem nie są tak pospolite pokemony jak Azurill. Lepiej więc, by nikt się nie dowiedział, że stworek znajduje się obecnie w posiadaniu niebieskowłosej dziewczyny. Coś przeczuwała, że gdyby komuś naprawdę na owym przedmiocie zależało, nie wiele byłaby w stanie zrobić by go obronić. Zrozumiała również, że nie otrzymała od razu dokładniejszego adresu właśnie ze względów bezpieczeństwa i zanotowała sobie w pamięci, by zadzwonić do rodziców jak już będzie na miejscu i dopytać. Leila wcisnęła Poke Ball Azuril na dno torby przykrywając go dodatkowo ubraniami, by na pewno jej nie wyleciał. - Chyba muszę już lecieć - powiedziała oglądając się na statek. Chciała w końcu zacząć swoją przygodę i towarzyszyła jej obawa, że jeśli rozmowa przeciągnie się jeszcze bardziej, odpłynie bez niej. Zamierzała szybko wykupić kabinę na czas podróży i przestudiować mapę w celu oznaczenia na niej wspomnianych prześniej lokacji kamieni ewolucyjnych. Szczególnie interesował ją ten znajdujący się w wulkanie, a jeśli dobrze się orientowała w geografi własnego regionu, znajdował się on całkiem niedaleko Mauville. | |
| | | LubiePlacki
Liczba postów : 1051 Join date : 21/05/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sro 11 Lis 2015, 20:57 | |
| Sory za tak krótki odpis ale nie miałem co wymyśleć. --------------- Gdy weszłaś na statek, zobaczyłaś cennik: Kabina 6 osobowa: 10 Kabina 3 osobowa: 50 Kabina 1 osobowa: 100 Brak kabiny, samo wejście na pokład: 1
Karta trenerska upoważnia do zniżki -50% | |
| | | Leila
Liczba postów : 51 Join date : 10/11/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sro 11 Lis 2015, 21:26 | |
| Ponieważ trenerką pokemon Leila była od conajwyżej paru godzin, zniżka jej nie obowiązywała. Przypuszczała, że ową kartę wyrobić będzie mogła dopiero w Centrum Pokemon. Rodzice musieli być ostatnio strasznie zabiegani skoro o tym zapomnieli i jej tam nie zawieźli. Wobec takiej sytuacji dziewczyna wybrała najtańszą dopuszczalną opcję - kabinę 6 osobową. Nie sądziła bowiem, że uda jej się znieść dwa dni podróży nie zaznawszy ani odrobiny snu i nie chciała skazywać podróżujących z nią pokemonów na podobny los. Swoją drogą to była chyba najwyższa pora, ile pieniędzy rodzice dali jej na podróż. | |
| | | LubiePlacki
Liczba postów : 1051 Join date : 21/05/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sro 11 Lis 2015, 21:46 | |
| Obok cennika była informacja: Pobór opłat po zejściu ze statku. Gdy weszłaś do swojej kabiny zobaczyłaś trzy piętrowe łóżka, na środku pokoju stał duży stół, siedziało przy nim dwoje trenerek i troje trenerów oraz ich Pokemony i grali w karty. Pierwszy był okularnikiem w swetrze w paski. Obok niego stał Slowpoke. Druga była zielono włosa trenerka tryskająca energią, obok niej była Dedenne. Następny był trener, wyglądał na około 10 lat, miał czarne włosy i czerwoną czapkę, obok niego był Pikachu. Kolejna była trenerka która niczym się nie wyróżniała, jedynie tatuażem z kowicą i niebieskim strojem. Obok niej był Spheal. Ostatni był żółto włosy trener z Weedlem. Gdy weszłaś do pokoju podeszła do ciebie dziewczyna z Dedenne. -Witaj! Będziesz z nami w kajucie? Jeśli tak to tam jest nasze łóżko, ty śpisz na górze. | |
| | | Leila
Liczba postów : 51 Join date : 10/11/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sro 11 Lis 2015, 22:03 | |
| Dziwna polisa, ale raczej nie zrobi jej większej różnicy o ile jej na tym statku nie okradną. Gdy niebieskowłosa zawitała w kabinie i spostrzegła, że pokemony wszystkich znajdują się poza Poke Ballami, postanowiła wypuścić własne. Zastanawiał ją jedynie brak rozmysłu ze strony tenerów - w końcu nigdy nie wiadomo z kim nam przyjdzie dzielić pokój, a nie każdy lubi towarzystwo pokemonów. Ona sama nie wypuściłaby Leii nie upewniwszy się pierw, że jej obecność nie przeszkadza żadnemu z podróżujących. - Okej - odpowiedziała krótko i ruszyła we wskazanym miejscu kładąc na łóżku torbę. Nie była w stanie ukryć zainteresowania na widok Pikachu oraz drugiej, nieznanej jej z nazwy elektrycznej myszy. Głównie więc ze względu na owe pokemony niż potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem zbliżyła się do stołu. - Mogę się dołączyć jak skończycie? - Bez pytania usiadła zaś obok miejsca, które wcześniej zajmowała zielonowłosa. - Jestem Leila - dodała po chwili, w końcu chyba tak wypada. Przy okazji rozejrzała się szybko po pokoju, by zobaczyć co robi Eevee. | |
| | | LubiePlacki
Liczba postów : 1051 Join date : 21/05/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sro 11 Lis 2015, 22:16 | |
| -Tak jasne, tylko skończymy rozgrywkę. Ja jestem Ash Ketchum z Alabastii i chcę zostać mistrzem Pokemon.-rzekł 10 letni chłopak. -Ja jestem Dalia, 10, wojna!-powiedziała z tatuażem. -Ja jestem Dave, a to mój Slowpoke Slowy, przywitaj się Slowy! -Sloooow. -A ja jestem Briana a to moja Dedenne! -Nene! Eevee wskoczyła na górne łóżko i zasnęła. -Dobra wygrałem! Może zagramy w kalambury?
| |
| | | Leila
Liczba postów : 51 Join date : 10/11/2015
| Temat: Re: Gra Leili Czw 12 Lis 2015, 01:38 | |
| Wesoła zgraja, zapewne spotkali się na statku. Wysepka na której niebieskowłosa spędziła całe swoje dotychczasowe życie była dość mała przez co znała przynajmniej z widzenia większość z jej mieszkańców. Ci trenerzy albo nie pochodzili z Dewford albo jakimś trafem udało im się uniknąć jej przez te wszystkie lata. W przypadku niektórych z nich nie było większych wątpliwości zważywszy na ich pokemonowych towarzyszy. - Miło was poznać - odpowiedziała bardziej stonowanym od nich głosem. Nie zamierzała przywiązywać się do przypadkowych osób, szczególnie że niestety miała do tego pewną skłonność. Z resztą jak tylko odbiją od portu pójdzie się przejść po statku, w końcu ostatnim razem miała okazję nim płynąć mając niespełna osiem lat i była pewna, że wiele się od tamtego czasu zmieniło. Nie do końca docierało jeszcze do niej, że będzie odgrodzona od lądu na całe dwa dni i nie była pewna jak się z tym czuła. Póki co postanowiła skupić się na teraźniejszości. - Jestem za - poparła chłopaczka uśmiechając się do niego, by zdobyć jego sympatię. - W którym regionie znajduje się Alabastia? | |
| | | LubiePlacki
Liczba postów : 1051 Join date : 21/05/2015
| Temat: Re: Gra Leili Czw 12 Lis 2015, 16:29 | |
| -Alabastia to mała mieścina w Kanto, mieszka tam też mój przyjaciel, słynny Profesor Oak. -Pika! -A! Właśnie, Pikachu! Zapomniałem o thunder stonie! Czyli w końcu się zdecydowałeś się że chcesz ewoluować, a nie wiecznie być Pikachu. Ash wyjął z plecaka Thunderstone, włożył Pikachowi Thunderstone do buzi. Po chwili Pikachu rośnie, jego ogon rośnie, robi się pomarańczowy. Po chwili staje przed wami Raichu. -Rai! Chu chu! -Dobra, ty pierwsza udajesz Pokemona a my będziemy zgadywać co to za Pokemon. | |
| | | Leila
Liczba postów : 51 Join date : 10/11/2015
| Temat: Re: Gra Leili Sob 14 Lis 2015, 18:21 | |
| To nie był pierwszy raz, kiedy niebieskowłosa widziała ewolucję pokemona, nawet przy użyciu kamienia ewolucyjnego. Co prawda zwykle nie odbywało się to przez włożenie owego kamienia do buzi pokemona, ale pewnie w tej kwestii nie ma większych przeciwwskazań. Szczególnie że efekt końcowy był o wiele bardziej imponujący i zajmował teraz więcej miejsca przy stole od samego Asha. - Dobra robota Raichu - pochwaliła pokemona, w końcu ewolucja to ważne wydarzenie. - Przyjaźnisz się z Profesorem Oakiem? - Nazwisko znała ze słyszenia, takie osoby cieszyły się ogólną opinią. Trudno jej jednak było wyobrazić sobie, że szanowany człowiek który osiągnął tak wiele przyjaźniłby się z małym chłopcem. Uśmiechnęła się do niego powątpiewając jego słowom po czym zwróciła z powrotem na Raichu czekając aż zacznie grę. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gra Leili | |
| |
| | | | Gra Leili | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|