Blaze(18+)

- Ja wiem, że Piplup mnie kocha, ale ja go nienawidzę, bo jest głupim i słabym pokemonem. Poza tym nie nadaje się do pokazów i uników, a ja zostanę wspaniałą koordynatorką! Nie zamierzam patrzeć jak ten idiota niszczy moje marzenia, bo nie może wytworzyć potężnego ataku jak Wir Wodny! Z chęcią bym go wrzuciła do boxu, ale tam niepotrzebnie zajmowałby mi miejsce! – wybuchła. Nie mogła znieść twoich ciągłych oskarżeń. Po chwili mogłeś zauważyć, że próbuje się uspokoić. Na jej twarz wstąpił uśmiech. – Wybacz mi za to. Nagły napad wściekłości. Po prostu nienawidzę tego słabiaka. Piplupy to najgorsze pokemony na świecie – stwierdziła szybko i bezproblemowo. Nie mogłeś jednak dalej się z nią kłócić. Wypuściliście swoje pokemony zaczynając trening.
Shinx zdobył w jego trakcie 0,5 lvl i nauczył się ruchu Ryk(Roar). Pozwala on zmusić przeciwnika do zmiany na losowego pokemona. Poza tym może przestraszyć pokemony z dziczy. Po chwili mogliście ruszyć do Oreburgh.
Po przejściu przez piaszczystą plażę ujrzeliście olbrzymi GYM. Roark przyjmował trenerów i dzisiaj.

Kolejna która nie umie docenić pokemona. - Mówię do siebie już w myślach z nie chęcią kłócenia się.
- Brawo Shinx! Ten ruch jest bardzo przydatny zwłaszcza, gdy przeciwnik jest zbyt silny. Pamiętaj zawsze w ciebie wierzę! A właśnie skoro najchętniej wrzuciła byś go do boxa to mi go po prostu przekaż. Już wolę byś i ty mniej cierpiała i on. w dodatku miałaś mi pożyczyć Grotle. Czyż nie? No, więc mogła byś mi go pożyczyć? Plis! Wchodzimy razem do Gymu i proszę recepcjonistkę czy kogoś tam o walkę z Roarem.

- Nie oddam ci Piplupa, bo jesteś początkującym trenerem. Myślę, że mój stworek powinien trafić ręce jakiegoś silnego człowieka, który wytrenuje go na Empoleona i mi go zwyczajnie odda – stwierdziła z uśmiechem. Pchnęła drzwi Sali gimnastycznej wpatrując się w stojącego przed wami człowieka.
Mężczyzna obrzucił was krótkim spojrzeniem jednocześnie ściskając twoją dłoń. Przedstawił się jako Michael Milistrode. Nie odzywając się ani słowem natychmiast ruszył na salę, gdzie już czekał na ciebie lider Sali. Roark miał na sobie brudny kask i szary, porwany kombinezon.
- Gotowy? Mam nadzieję – zapytał z szyderczym uśmiechem. Twoja koleżanka podała ci dwa balle; ten z Piplupem i Grotlem. Mogłeś wybrać dwa z nich… przewaga typów i te sprawy. Dodała jednak, że Piplup jest tylko na jedną chwilę. – Wybieram cię, Grotle! – lider wywołał pierwsze pokemona. Ujrzałeś kamienną kulę.

-Przecież powiedziałaś, że możesz się nim zemną wymienić ;-; Nie ogarniam cię dziewczyno. A poza tym powinnaś być mi wdzięczna, że po ciebie wróciłem. W sumie czy my musimy się zawsze kłócić? Pogódźmy się w końcu i przejdźmy na ty. Jestem Blaze. Dobra chodźmy walczyć. Dzięki za Pożyczenie pokemona, więc wybieram Grotla! Zaraz, zaraz. Nie wierzę! Lider też go ma.. A więc będzie Grotl kontra Grotl. Powiedz mi jeszczę szybko jakie zna ataki.
Gdy dziewczyna już mi wszystko objaśniła wysyłam Grotla do walki i czekam, aż sędzia rozpocznie walkę.

- Okej, Grotle ma zarejestrowane cztery ataki. Poznał więcej, ale użyć możesz tylko tych czterech. Słoneczny Promień(Solar Beam) to naprawdę potężny atak. Następna jest Kula Energii(Energy Ball), którą możesz wykorzystać na wiele sposób. Ostry Liść(Razor Leaf) i Mega Ssanie(Mega Drain) to jego kolejne ataki. Poliwag zna Bąbelki(Bubble), Lodowy Promień(Ice Beam), Wodospad(Waterfall) i Fala(Surf) – wytłumaczyła prędko. Idealne ataki! Najlepiej byłoby użyć Grotle’a od razu. Jeśli jednak zamierzałeś go wytrenować, cóż, może udałoby ci się doprowadzić go do ewolucji w Torterrę.
W tym momencie Gedoude zaczął atakować. Okazało się, że zna same elektryczne ruchy i jeden kamienny. Użył Pioruna, by zrobić dziurę na środku areny.

- Dobra dzięki za informacje. Grotle zapewne nie jest dla ciebie trudne pokonanie przeciwnika! Jesteś silnym Pokemonem. Spróbuj użyć kuli energii, a zaraz po tym Ostrego liścia aby ją otoczył i zadało to Geodude podwójne obrażenia. Gdy będzie atakował rób ostrożnie uniki. Jest też szansa, że będzie próbował strzelać piorunami pod twoje nogi abyś się zapadł więc skontruj w piorun Kule energii. Potem spróbuj naładować słoneczny promień i wystrzelić go prosto w przeciwnika. Na koniec użyj Kuli energii tak żeby zrobiła głęboką dziurę pod przeciwnikiem z której ciężko będzie mu się wydostać. Wieże w ciebie Grotle!

- Oszukałem cię! – wrzasnął Roark. Z początku nie wiedziałeś o co mu chodzi. Dopiero, gdy Grotle oberwał Miotaczem ognia zrozumiałeś, że Geodude nauczył się ognistego ataku. Nie mogłeś uwierzyć w jego potęgę. Trawiasty stworek wyleciał na drugi koniec areny wydając z siebie odgłosy bólu. Twoja koleżanka zakryła twarz dłońmi nie chcąc patrzeć na jego cierpienie.
Grotle podniósł się jednak sygnalizując, że da radę walczyć. Kiedy użył Kuli Energii Otocznej Ostrym Liściem zauważyłeś, że jego ruchy są idealne do pokazów. Nic dziwnego; twoja koleżanka była koordynatorką, a on był jej głównym stworkiem. Mimo swojego pokracznego wyglądu tworzył idealnie zgrane kombinacje.
Kiedy przeciwnik użył Pioruna, Grotle skontrował to Kulą Energii, która wytworzyła piękne iskierki spadającego na jego liście. Po chwili Gedoude leżał na ziemi. Nieprzytomny. Grotle był na wyczerpaniu. I gdyby nie fakt, że nagle zaczął lśnić i… powiększać się… zapewne padłby zaraz po Gedoudzie.
Oślepiający blask sprawił, że musiałeś zmrużyć oczy. Kiedy przyzwyczaiłeś się do światła ujrzałeś ogromną Torterrę. Pokemon-Kontynent powiedział coś niezrozumiałego jednocześnie wpatrując się w wypuszczonego przed chwilą Onixa.
Kamienny wąż już zdążył uderzyć ją ogonem w czaszkę jednocześnie wgniatając ją w ziemię. Torterra nie mogła się ruszyć.
- Dajesz, Torterra! – dobiegł cię głos towarzyszki. Była bardzo zadowolona. Dzięki tobie ewoluował jej starter.


Blaze.
Torterra - 50%
??? - 100%
??? - 100%

Roark.
Gedoude - 0%
Onix - 100%
??? - 100%

Nie ocenia się pokemonów po wyglądzie. Torterra to zarówno idealny stworek do pokazów jak i do walk z liderami. Wierzę, że da rade choć to nawet nie mój pokemon.
- Torterra to wspaniale, że ewolłowałeś! Teraz zapewne damy rade. No więc skoro Onix przygniótł cię do ziemi skorzystaj z tego używając na nim mega ssania! Ale szybko! Wtedy powinno choć trochę podnieść cię to na siłach. Zaraz po tym żeby cię nie zadusił walnij w jego ogon kulą energii tak, aby natychmiast go zwinął z bólu. Będziesz miał wtedy szanse na ucieczkę, więc uciekaj prędko! Po tym gdy znowu spróbuje cię przygwoździć lub coś w tym stylu Kula energii na ogon! Jednakże, gdy będzie posiadał jakieś ataki które może użyć z daleka skontruj je Kulą energi otoczoną Ostrymi liśćmi! Na sam koniec żeby walka nadała efektu i nie składała się z samej obrony naładuj Słoneczny promień, który wyceluj jak najmocniej potrafisz w Onixa! Dzięki temu atakowi onix będzie miał dużo obrażeń.

- Onix, użyj Ryku! – i właśnie wtedy kamienny wąż wydał z siebie bardzo głośny, przerażający odgłos. Ziemia zadrżała, a sama Torterra pokręciła z przerażeniem głową zamieniając się w czerwoną materię. Trafiła do pokeballa twojej towarzyszki. Na arenie natomiast pojawił się stworek niezbyt silny, ale przynajmniej twój. Cherubi. Przez chwilę wpatrywał się w przeciwnika nie mogąc uwierzyć własnym oczom. Onix konta Cherubi. Cholera.

Blaze.
Torterra – 45%
Cherubi – 100%
??? – 100%

Roark.
Gedoude – NDW.
Onix – 70%
??? – 100%

Moim zdaniem dobrze, że użył ryku. Dzięki temu Torterra będzie miała więcej czasu na odpoczynek. Ale Cherubi?! Przecież ona w porównaniu do Onixa to orzeszek. Może w sumie to i dobrze. Dzięki temu zarówno może ją zmiażdżyć jak i nie móc dosięgnąć dzięki zwinności. Najważniejsza to wiara w pokemony! To klucz do zwycięstwa! Tak przynajmniej mówiła moja mama..
Cherubi używaj cały czas na Onixie Kuli energii! Jeśli jednak będzie chciał cię uderzyć rób uniki. Dzięki temu, że jesteś mała trudno będzie mu cie zauważyć. Możliwe także, że będzie miał ataki które są na dystans. Wtedy skontruj je Kulą energii, a na koniec z całych magicznych sił wiśni Słoneczny promień!
Nawet, gdy wieże w Cherubi to za bardo nie pomoże. Teraz bardziej musimy działać na obronie, ponieważ jeden silny ruch Onixa i po Cherubi. Jednak, gdy będziemy uciekać, robić uniki i atakować z przerwami walka potrwa długo, ale może wygramy. Wierzę w nią.