Makrosek polowanie w ogrodzie odnalezionym przez Jokera Wielkiego!

Pokemon wchłonął karmę w trzy sekundy. Ma ochotę na więcej.

-Wiesz co więcej jest w tej kuleczce, musisz tam posiedzieć przez parę minut, potem się pojawi więc wchodź. Podałem mu ball pod dziobek.

- Nie kłam mnie. - Odzywa się pokemon. - Chcesz mnie sprzedać.

-Łooo ty mówisz! I nie nie chcę Cię sprzedać! Przyrzekam że nigdy, ale to nigdy Cię nie sprzedam! Słowo honoru mojego rodu! Przykładam prawą rękę do serca, a lewą podnoszę pokazując dwa palce; środkowego i wskazującego.

- Będę w twojej drużynie? - Pyta. - Na zawsze?

-Jeśli tylko byś chciał to tak! Kocham pokemony. Oczywiście nie jestem pokedofilem, kocham je jak przyjaciela! To jak chcesz?

- Ale wtedy nie zamienisz mnie pod żadnym pozorem? Nie wsadzisz do boxu, nie oddasz, nie sprzeasz? Będziesz trzymał mnie wiecznie w drużynie i KP?!

-Tak 24h na dobę, 7 dni w tygodniu! Zawsze i wszędzie! To jak chcesz do mnie dołączyć? Jeśli tak to wskakuj do balla pokazałem safariball

pokemon zniknął w mechanizmie, a ty wzbogaciłeś się o nowego poka.
Pisz stan balli.

23
Jea pierwszy pokemon.
Biegnę w kierunku w którym leciał zubat