W grupie zawsze raźniej - (Sajmon145)

Po otrzymaniu Vulpix'a Antonina postanowiła wyruszyć z Tobą w wielką podróż. Wyruszycie z Saffron City, czyli wielkiej metropolii, gdzie trudno o jakiegoś pokemona. Możecie obrać każdą stronę świata, lecz Antonia, a raczej Ana, jak każe na siebie mówić. Chciałaby wybrać się do Celadon City, gdzie ma odbyć się mały pokaz walk koordynatorów. Oczywiście możesz odmówić, ale droga wiodąca do miasta, jest lekka i przyjemna do złapania jakiegoś pokemona, który nie będzie dużym wyzwaniem dla twojego Vulpix'a.

Antonia "Ana" Bąk:

RYWAL:

Odpowiadam Anie, że z miłą chęcią zobaczę pokaz koordynatorski w Celadon City. Też chciałbym zobaczyć pokaz.Podobno droga prowadząca do miasta jest bogata w krajobraz, więc czemu by nie zacząć tam podróży.

Ruszyliście więc do Celadon CIty, mieliście sporo czasu, więc po drodze postanowiliście zrobić sobie parę przystanków. Pierwszym z nich okazała się polana, gdzie oczom Any ukazały się dwa pokemony:

O ile pierwszy był wam dobrze znany, to drugi pochodził z innego regiony. Wyglądało na to że nie jest dziki, lecz należy do jakiegoś trenera.
-Chcę go! Pomożesz mi?
Spytała Cię towarzyszka. Najwidoczniej spodobał jej się trawiasty pokemon. Jednak, je ma ona żadnego stworka w garści i chciałaby abyś to Ty złapał go dla niej.

-Nie ma problemu
Z miłą chęcią pomogę ci go złapać. Przyda się trening dla mojego pokemona. Dla przyjaciół zawsze z chęcią pomogę.

-Świetnie!
Ruszyliście w stronę pokemona. Zielona roślinka szybko was zauważyła i próbowała zwiać, lecz walnęła w kamień i z ucieczki nici.
-Ale z niego ciamajda, ale za to jest słodziutki.
Vulpix wypadł przed waszą dwójkę i czekał na komendy. W końcu to jego pierwsza walka i chce się spisać jak najlepiej.

Vulpix - 100%
Bellsprout - 99%

---

Sajmon pilnuj długości tekstu 5 linijek (Regulamin się kłania )

A więc Vulpix jesteś gotowy na swoja pierwszą walkę?
-VUUUL!, PIX!,VULPIX!
W takim razie do dzieła. Zaatakuj belllsprouta -Biczogon(Tail Whip) ale bądź delikatny. Nie chcemy, żeby stało się mu coś poważnego. Atakuj aż go trafisz.

Biczogon (Tail Whip) trafił, lecz jest to atak statusowy i tylko obniżyło obronę roślinki.
-Zaatakuj go gwałtowniej inaczej ucieknie.
Podpowiedziała Ana, która chciała mieć stworka w swojej drużynie. Bellsprout kiwał się z lewa na prawo, jakby w ogóle nie walczył na serio. Traktował to raczej jak zabawę. W sumie znał tylko jeden atak, którego nawet nie użył.

Vulpix - 100%
Bellsprout - 99% (Obrona -1)

---

Podaj mi link do obrazka twojej towarzyszki (jak wygląda) i przeczytaj PW .

Spokojnie Ana nie musisz się martwić. Zaraz go dla Ciebie złapie. Na pewno umili nam dalszą porusz.
-A więc Vulpix skok w prawo i Żar (Ember) tylko nie przesadź

Atak trafił w Bellsprout'a, który odpowiedział Dzikim Pnączem (Vine Whip). Zdenerwowany lisek postanawia znowu zaatakować Żarem, bez twojej komendy i znowu trafia! Walka trwa w najlepsze a Antonia przygląda się temu zboku i coraz bardziej fascynuje ją ta walka. Wyjęła pokeball'a i była gotowa do złapania trawiastego pokemona, ale musisz go jeszcze bardziej osłabić.

Vulpix - 97%
Bellsprout - 59% (Obrona -1)

---

Jak trwa walka - 3,5 linijki
Normalnie - 5 linijek